reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak oduczyc dziecko "wiszenia" na cycu?

Co do maści, Bepanten trzeba zmyć przed podaniem piersi a Maltan nie

Z Maltanem robiłam tak, że miedzy karmieniami miałam założoną gazę z maścią, co całkowicie rozmiękczyło popękane sutki i z karmieniem przestał byc problem
 
reklama
ja nie zmywałam bepantenu. I nic sie nie dzialo. W szpitalu rozdawali reklamówki bepantenu i mówiły położne, że nie trzeba zmywać. To maść na bazie wit B12, dlatego nie szkodzi.
ważne, żeby dzidzia dobrze złapała, cały sutek, jak ryba.
Jak cierpiałam, to rzeczywiście, wietrzenie i smarowanie mlekiem pomagało, no i teraz nie mam już problemów. To nie będzie trwać wiecznie, niedługo pewnie problemy się skończą. Powodzenia
 
Już od miesiąca karmię piersią ale chyba mam za mało pokarmu . po godzinnym karmieniu gdy próbuję córeczkę odłożyć do łóżeczka to 5-10 minut pośpi a potem jest płacz i kolejne godzinne karmienie. gdy podam butelkę tak łapczywie je jakby cały dzień nic nie jadła , a potem śpi jak niedźwiadek nawet 4 godziny.wydaje mi się że pokamem z cycusia się poprostu nie najada , mam go za mało albo jest za mało syty. mój dzień wygląda w ten sposób: noc zarwana , rano nieprzytomna to tego dodam swój stan zdrowia który nie jest najlepszy ( podczas porodu straciłam dużo krwi ,hemoglobine mam bardzo niską 8,2 a dolna norma jest 13 czyli mam anemię)jestem kompletni wyczerpana godzina 12 wstaję z łużka położę małą do łóżeczka i biegie do łazienki się ubrać aparę minut i słyszę płacz , wracam karmię ,godzina 13 idę coś zjeść , nie zdążźę posmaować kanapek i płacz wracam karmię godzina 14 jem śniadanie i płacz itak do wieczora na noc jszcze malutka ma kolki i tak co dzień. zaczłam więcej ją karmić butelką i problem powoli zanika . mała najedzona ,radosna i pogodna ja w końcu troszkę wypoczywam a przedewszystkim spokojnie jem. chcę przejść na karmienie wyłącznie butelką bo moim pokarmem się poprostu nie najada ./ nie wiem czy słuszni postępuję. na początku też tak było i wszyscy mówili że mam próbować karmić wyłacznie p[iersią ale mija miesiąc córeczka coraz większa domaga się więcej jedzenia a ja nie mogę podołać wciąż jest płacz , jedynie co trochę pośpi tona rękach. pomóżcie co wy byście w tej sytuacji zrobiły.
 
ABC!TO NORMALNE ŻE TWOJE DZIECKO WISI NA PIERSI !NIEKTÓRE DZIECI TAK MAJA SĄ TAK ZWANYMI BROSZKAMI !!!I TYLE!!!A TO ŻE MYŚLISZ ,ŻE TWÓJ POKARM JEST MAŁO WARTOŚCIOWY LUB MASZ GO ZA MAŁO TO SORRY ALE JEST JAKAS BZDURĄ!!!!!NIE MA CZEGOS TAKIEGO !!!JEŚLI MYŚLISZ ŻE MASZ GO ZA MAŁO TO CZESCIEJ PRZYSTAWIAJ DO PIERSI I TYLE W KRÓTCE SIĘ WSZYSTKO UNORMUJE!A JEŚLI CHODZI O JEDZENIE NOCNE TO WYOBRAŚ SOBIE ŻE MÓJ OŚMIO MIESIECZNY SYN KTÓRY JUŻ JE POSIŁKI STAŁE POTRAFI W NOCY BUDZIĆ SIE CO DWIE I PÓŁ GODZINY!!!!A JAK BYŁ MNIEJSZY TO NAWET CO GODZINKĘ!!!!TAK JUŻ NIEKTÓRE DZIECI MAJA I NIERAZ NIE CHODZI O JEDZENIE CO OSAMO PRZYTULENIE I DYDANIE PIERSI!!!!!POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!!!I POWODZENIA!!!!!
 
Cześć.
Takie właśnie są początki karmienia piersią.Pierwszy miesiąc to pół godziny karmienia co godzinę, póżniej 20 min. itd.
Absolutnie nie zrażaj się tym, napewno pójdziesz nie długo na kontrolę i szczepienie z dzieckiem a tam będzie ważone i sama się przekonasz, że wszysko jest ok. ;)
 
Dziewczyny mają rację, u nas też tak było na początku - mały praktycznie cały dzień wisiał mi na piersi - trochę jadł, trochę ssał, trochę się przytulał... też byłam wyczerpana. Jeśli bardzo chcesz karmić piersią, to się nie zrażaj, z czasem sytuacja się unormuje. Z drugiej strony, jeśli karmienie jest dla Ciebie tak wyczerpujące a, jak piszesz, mała najada się butelką i potem smacznie śpi, a Ty w tym czasie masz szansę opdocząć... decyzja należy do Ciebie. Jeśli nie jesteś przekonana, że za wszelką cenę chcesz karmić, to nie miej skrupułów. Wiele dzieci wykarmiono butelką i są tak samo zdrowe i silne, jak te cycowe. Poza tym Twoja mała już dostała Twoje mleczko, nie jest go zupełnie pozbawiona. Jeśli więc chciałabyć zakończyć karmienie, to to zrób. Ostatecznie jeśli dzidzia chce jeść z butelki (co nie zawsze się zdarza jeśli się karmi naturalnie), to nie ma problemu. Nie będziesz przez to wcale gorszą matką, jeśli zakończysz karmienie. A dla dziecka ważne jest, żeby mama była choć trochę wypoczęta i w dobrym humorze. Nie ma się co katować. To prawda, wszędzie trąbią, żeby karmić piersią jak najdłużej. Ale najważniejsze, żebyś Ty była do tego przekonana, jeśli czujesz się zbyt zmęczona karmieniem, NIE MUSISZ tego robić. I nikt nie powinien mieć o to do Ciebie pretensji. Cokolwiek zdecydujesz, nie będzie to krzywda dla Twojego dziecka.
pozdrawiam
nikita
 
To ja wam jeszcze dorzucę taki fragment z poradnika laktacyjnego Jak postępować, kiedy dziecko częściej domaga się piersi?

Pamietam, że też miałam w pewnym momencie przekonanie, że mam zbyt mało pokarmu. Oczywiście duża część rodziny podsycała moja niepewność i raczyła mnie historiami z zycia wzietymi. Tudzież prababcia mówia: oj za moich czasów to mamka by rozwiazała problem. A teraz - musisz dokarmiać. I to koniecznie mleko z mąka - zobaczysz jaki facet z niego wyrośnie. U Szymka te problemy trwaly ok. 2 tyg., ale wytrwaliśmy. Jesli chcesz karmic piersia spróbuj przetrzymac, a czy masz wystarczajaca ilość pokarmu możesz sprawdzić ważąc maluszka.
pozdrawiam
aniaslu
 
Drogie mamy,

Jak to jest z karmieniem noworodka, czy jeśli jest problem przez pierwszych kilka dni (załóżmy ) z mlekiem naturalnym to kiedy i w jakich ilościach podawać butelkę z "substytutem" ?

Pozdrawiam ;)

 
reklama
Mamusie kochane,

Może jednak tu zapytam. Jeśli mama ma problem z własnym mlekiem to od kiedy i w jakich ilościach można zacząć podawać noworodkowi butelkę z "substytutem" ? :) Podobno dziecko przez pierwsze dni aż tak nie potrzebuje pokarmu ale chyba każda mama lub przyszła mama zastanawia się co będzie jak przynajmniej na początku naturalne karmienie nie będzie chciało ruszyć .

 
Do góry