reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Maggusia ja juz nie mam po prostu sily przez to wszystko przechodzic... fakt ze czas leczy rany, ale blizny zoastaj na zawsze...ale wiecie nie zarzekam sie...zycie czasem pisze dziwne scenariusze
 
reklama
A ja się martwię, mam nadzieję, że na zapas. Otóż dziś rano Zosia obudziła się z taką czerwoną okrągłą plamą na przedramieniu- pomyślałam, że coś ją ugryzło w nocy, jakiś komar, albo może pająk:baffled: w każdym razie w ciągu dnia powiększyło się to, a całość poza środkiem zrobiła się bardziej czerwona:szok: Oprócz tego rączka trochę spuchła, tamto miejsce jest cieplejsze i twardsze. W ciągu dnia koleżanka uspokoiła mnie mówiąc, że jej dziecko tak reaguje na ukąszenie przez komara i pożyczyła mi fenistil na smarowanie tego. Jednak wieczorem wyglądało to znacznie gorzej i się zadręczam teraz, co to może być i czemu do lekarza nie poszłam z tym:-(
Ostatni Zosia miała wreszcie podaną szczepionkę Di-Per-Te, ale w drugą rączkę, więc to na pewno nie jest odczyn poszczepienny.
 
Suszi- ojej ..biedna Zosieńka:-(...ale myślę sobie że to może być rzeczywiscie odczyn po ukąszeniu jakiegos owada...ale może faktycznie warto pokazac lekarzowi to miejsce
 
Suszi-ja mam taka reakcje alergiczna na jad owadow-glownie osy, pszczoly-taka sama plama, ktora potem zaczyna sie coraz bardziej rozrastac-do olbrzymich rozmiarow-np cala reka lub cala noga, jest twarda, goraca-i pomaga jedynie wziecie sterydow i antybiotyku
 
suszi - absolutnie nie chcę Cię straszyć ale zapytaj lekarza pls - moja mama miała coś takiego na nodze pod kolanem i długo nie zchodziło - okazało się że tak objawia się borelioza - okrągłą czerwono i suchawą plamą na nodze lub przedramieniu:no:
 
dokładnie o tym pomyslalam , leczenie trwa 21 dni w szpitalu antybiotyk dozylnie tak jest przyanjamniej u nas ale najpierw trzeba zrobic badania Suszi idz szybciutko do lekarza
 
ojej biedna zosia :-:)-(

suszi: idz z tym lepiej do lekarza, jak on ci powie ze to nic, to wtedy bedziesz o wiele spokojniejsza, wazne zeby niczego waznego nie przeoczyc.
daj znac jak juz cos bedziesz wiedziec.
 
suszi, faktycznie, idźcie do lekarza i będziesz wiedziała co dalej robić z Zosią.


A ja wkurzona jestem na maxa! Pogotowie porodowe (chociaż nie zdziwię sie, jak jeszcze trochę pochodzę w ciąży), a moja teściowa, która umówiła się z nami, ze jakby co, to wsiada w taksówkę i przyjedzie do Karoli, wczoraj powiedziała nam, ze wyjeżdża do Warszawy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
I zdrowy rozsądek podpowiada mi, że wszystko sie jakoś ułoży, ale emocje mną targają.
A ona jedzie, bo siostra Rafała miała jakieś badania w instytucie matki i dziecka, a ona musi porozmawiać z lekarzami, mimo, że wyniki nie są złe, to sama musi dopilnować babę 29 letnią i o wszystko dopytać!!!

Wczoraj pożarliśmy się o to z Rafałem, że nie można na nich liczyć, bo najpierw naobiecują, a potem sie dupą wypną na nas :baffled:

Wiecie, a przez telefon powiedziała wczoraj Rafałowi, że termin mój jest tak odległy, że ona nie wierzy, żebym zaczęła rodzić w najmniej odpowiednim momencie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, więc Rafał jej na to, że niezapowiadająca nic iwosz urodziła wczoraj, to powiedziała, że ja pewnie poczekam na powrót z morza teścia :wściekła/y:

Mam nadzieję, ze sama nie skończę na porodówce, bo Rafał będzie musiał zostać z Lolą :baffled:


chaos ze mnie wypływa, przepraszam, ale moje nerwy zostały wczoraj poszarpane :crazy:
 
acha, i powiedziała też, że jak nie mam skurczy (nie wiem skąd to wie), to jeszcze nie mam co panikować, że rodzę :szok:
 
reklama
kingus: wiem ze to nie latwe, ale olej to bo jeszcze przez te nerwy naprawde zaczniesz teraz rodzic.

a swoja droga no to wiesz, skoro nei masz skurczy... ;-) wiem, wiem. nie draznie cie, ale tesciowa w deche, normalnie wie jak uspokoic kobiete tuz przez porodem :no:
 
Do góry