reklama
A ja się martwię, mam nadzieję, że na zapas. Otóż dziś rano Zosia obudziła się z taką czerwoną okrągłą plamą na przedramieniu- pomyślałam, że coś ją ugryzło w nocy, jakiś komar, albo może pająk
w każdym razie w ciągu dnia powiększyło się to, a całość poza środkiem zrobiła się bardziej czerwona
Oprócz tego rączka trochę spuchła, tamto miejsce jest cieplejsze i twardsze. W ciągu dnia koleżanka uspokoiła mnie mówiąc, że jej dziecko tak reaguje na ukąszenie przez komara i pożyczyła mi fenistil na smarowanie tego. Jednak wieczorem wyglądało to znacznie gorzej i się zadręczam teraz, co to może być i czemu do lekarza nie poszłam z tym:-(
Ostatni Zosia miała wreszcie podaną szczepionkę Di-Per-Te, ale w drugą rączkę, więc to na pewno nie jest odczyn poszczepienny.


Ostatni Zosia miała wreszcie podaną szczepionkę Di-Per-Te, ale w drugą rączkę, więc to na pewno nie jest odczyn poszczepienny.
felqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 682
Suszi-ja mam taka reakcje alergiczna na jad owadow-glownie osy, pszczoly-taka sama plama, ktora potem zaczyna sie coraz bardziej rozrastac-do olbrzymich rozmiarow-np cala reka lub cala noga, jest twarda, goraca-i pomaga jedynie wziecie sterydow i antybiotyku
koga
Mama Maksa i Julka
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2005
- Postów
- 8 273
suszi - absolutnie nie chcę Cię straszyć ale zapytaj lekarza pls - moja mama miała coś takiego na nodze pod kolanem i długo nie zchodziło - okazało się że tak objawia się borelioza - okrągłą czerwono i suchawą plamą na nodze lub przedramieniu

viola30
marcowa mama'06 Entuzjast(k)a
dokładnie o tym pomyslalam , leczenie trwa 21 dni w szpitalu antybiotyk dozylnie tak jest przyanjamniej u nas ale najpierw trzeba zrobic badania Suszi idz szybciutko do lekarza
magdalenaB
marcowa mama 06'
ojej biedna zosia :-
-(
suszi: idz z tym lepiej do lekarza, jak on ci powie ze to nic, to wtedy bedziesz o wiele spokojniejsza, wazne zeby niczego waznego nie przeoczyc.
daj znac jak juz cos bedziesz wiedziec.
suszi: idz z tym lepiej do lekarza, jak on ci powie ze to nic, to wtedy bedziesz o wiele spokojniejsza, wazne zeby niczego waznego nie przeoczyc.
daj znac jak juz cos bedziesz wiedziec.
K
KingaP
Gość
suszi, faktycznie, idźcie do lekarza i będziesz wiedziała co dalej robić z Zosią.
A ja wkurzona jestem na maxa! Pogotowie porodowe (chociaż nie zdziwię sie, jak jeszcze trochę pochodzę w ciąży), a moja teściowa, która umówiła się z nami, ze jakby co, to wsiada w taksówkę i przyjedzie do Karoli, wczoraj powiedziała nam, ze wyjeżdża do Warszawy


I zdrowy rozsądek podpowiada mi, że wszystko sie jakoś ułoży, ale emocje mną targają.
A ona jedzie, bo siostra Rafała miała jakieś badania w instytucie matki i dziecka, a ona musi porozmawiać z lekarzami, mimo, że wyniki nie są złe, to sama musi dopilnować babę 29 letnią i o wszystko dopytać!!!
Wczoraj pożarliśmy się o to z Rafałem, że nie można na nich liczyć, bo najpierw naobiecują, a potem sie dupą wypną na nas
Wiecie, a przez telefon powiedziała wczoraj Rafałowi, że termin mój jest tak odległy, że ona nie wierzy, żebym zaczęła rodzić w najmniej odpowiednim momencie

, więc Rafał jej na to, że niezapowiadająca nic iwosz urodziła wczoraj, to powiedziała, że ja pewnie poczekam na powrót z morza teścia 
Mam nadzieję, ze sama nie skończę na porodówce, bo Rafał będzie musiał zostać z Lolą
chaos ze mnie wypływa, przepraszam, ale moje nerwy zostały wczoraj poszarpane
A ja wkurzona jestem na maxa! Pogotowie porodowe (chociaż nie zdziwię sie, jak jeszcze trochę pochodzę w ciąży), a moja teściowa, która umówiła się z nami, ze jakby co, to wsiada w taksówkę i przyjedzie do Karoli, wczoraj powiedziała nam, ze wyjeżdża do Warszawy



I zdrowy rozsądek podpowiada mi, że wszystko sie jakoś ułoży, ale emocje mną targają.
A ona jedzie, bo siostra Rafała miała jakieś badania w instytucie matki i dziecka, a ona musi porozmawiać z lekarzami, mimo, że wyniki nie są złe, to sama musi dopilnować babę 29 letnią i o wszystko dopytać!!!
Wczoraj pożarliśmy się o to z Rafałem, że nie można na nich liczyć, bo najpierw naobiecują, a potem sie dupą wypną na nas

Wiecie, a przez telefon powiedziała wczoraj Rafałowi, że termin mój jest tak odległy, że ona nie wierzy, żebym zaczęła rodzić w najmniej odpowiednim momencie




Mam nadzieję, ze sama nie skończę na porodówce, bo Rafał będzie musiał zostać z Lolą

chaos ze mnie wypływa, przepraszam, ale moje nerwy zostały wczoraj poszarpane

K
KingaP
Gość
acha, i powiedziała też, że jak nie mam skurczy (nie wiem skąd to wie), to jeszcze nie mam co panikować, że rodzę 

reklama
magdalenaB
marcowa mama 06'
kingus: wiem ze to nie latwe, ale olej to bo jeszcze przez te nerwy naprawde zaczniesz teraz rodzic.
a swoja droga no to wiesz, skoro nei masz skurczy... ;-) wiem, wiem. nie draznie cie, ale tesciowa w deche, normalnie wie jak uspokoic kobiete tuz przez porodem
a swoja droga no to wiesz, skoro nei masz skurczy... ;-) wiem, wiem. nie draznie cie, ale tesciowa w deche, normalnie wie jak uspokoic kobiete tuz przez porodem

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 53 tys
Podziel się: