D
dziunka24.
Gość
ja chrapię jak niedźwiedx skrzyżowany z traktorem..
hmm.. ciekawe jakie są moje migdały.. może i moje chrapanie można wyeliminowaćmąż by się ucieszył
![]()
to usuwanie bolało?
To bylo gorsze niz porod
Chorowalam srednio co 2 miesiace na angine ropna, musialam miec za kazdym razem przecinane ropnie na migdalach. Migdaly urosly do ogromnych wielkosci i jak mialam kolejna angine to juz sie ropien od razu robil, lekarze przecinali a tam prawie nic nie lecialo
do tego bol uszu, szczekoscisk, nawet sline wypluwac musialam . Poszlam w koncu je usunac. Usuneli pod pelna narkoza, jak sie z niej wybudzilam to zaczelam ryczec z bolu. Krztusilam sie juz nie tylko slina ale i krwia, musialam to wypluwac, bol w srodku przeogromny. na drugi dzien do domu, potem po tyg z powrotem do szpitala na kroplowki, bo nic nie jadlam prawie, tak bolalo, klulo i niewiadomo co jeszcze
Ogolnie dochodzenie do siebie zajelo mi 2 tyg. Okazalo sie, ze tak bolalo, bo po wycieciu "goja to" pradem, a nie zszywaja i musieli mi gdzies zajechac na zdrowe tkanki. Po prostu zle "zagoili". Bo migdal sam w sobie byl martwy.Takze, ja bym sie na Twoim miejscu sama o to nie prosila... Ponoc dzieci znosza to sto razy lepiej niz dorosli.
mąż by się ucieszył




Podali mi "glupiego jasia" i wszystko widzialam. Straszzne uczucie patrzec jak lekarz wklada ci do buzi skalpel
)