reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kącik małego smakosza

reklama
Polecam jajeczniczkę coś ala leczo. Dla tych co mogą całe jajko. Trochę masełka na rozgrzaną patelnie, wrzucamy drobno pokrojonego ze dwa plastry pomidorka, sparzonego wcześniej. Do tego drobno podrobiony chlebek, bez skórki ten środek, oraz wcześniej ugotowany kabaczek, bez środka tych pestek, też drobniuteńko kroimy. Na koniec dorzucamy jajko mieszamy ładnie wszystko. Mały wcina aż mu sie uszy trzęsą. Oczywiście nie smażymy tego ma być ścięte, ale nie spieczone. Ja delikatnie doprawiam majerankiem.
 
Natolin pytałam pediatry o to ile mleczka powinny wypijać nasze maluchy. Niestety trafiłam na inną babkę (nie przepadam za nią, bo ma lekko olewające podejście do dzieci :no:). Dziwnie się z nią rozmawiało, ale z tego co mówiła, zrozumiałam, że nabiał 3 razy dziennie jest ok. Oczywiście nie musi to być tylko mm. Zaczęła od tego, że w tym wieku niemowlę powinno wypijać ok. 180ml mm jednorazowo. Potem stwierdziła, że jeśli maluchowi nic nie jest a lubi serki, deserki mleczne czy jogurty, to można nimi śmiało zastępować butlę. Z tego jej tłumaczenia (o ile tak to można nazwać), dotarło do mnie, że Wojtek jada dobrze, czyli 2 butle + 1 inny mleczny posiłek są ok. Jak dla mnie niekoniecznie była to odpowiedź na zadane jej pytanie, ale nawet nie miałam jak drążyć, bo bardzo się spieszyła :crazy:
 
ANIAWA dzięki! też czasem trafiam na innego lekarza i już wiem wtedy, że będę się denerwować ;-)
no u nas o innym nabiale nie może być mowy. a moje dziecko pije 270-300ml na raz :-)
 
Wiecie co, a ja po roczku i po odstawieniu Olka od piersi zamierzam dawać mu mleko z butelki albo z kartonika, a nie mieszanki. Zacznę od tego 0,5%. Samo, ewentualnie słabe kakao. Oli już od dawna je twarożek, serek wiejski, ser żółty, jajka, ryż ze śmietaną itp... Nigdy nie dał się namówić na mm, więc nie będę go zmuszać.
Moje koleżanki tak robią i dzieci super się chowają i bez mm.

I tu pytanie do Was: czy jeszcze któraś tak chce zrobić?
 
ja spróbuję najpierw z mm3 [ponoć smakowo praktycznie jak zwykłe mleko jest] a jeżeli nie podejdzie to dopiero inaczej kombinować będę. Jednak mm ma tą przewagę nad mlekiem krowim, że ma w sobie określoną ilość minerałów, witamin itp. czego normalne mleko jednak nie posiada a znowu mleko 0,5% to przecież sama woda jest praktycznie :rolleyes2:
 
Ostatnia edycja:
Natolin wiem, że Pudzianek wypija sporo mleczka, więc na pewno nie powinnaś się martwić czy nie za mało. Wg informacji uzyskanych od tej pani doktor, twój synuś w 2 butlach wyrabia normę dobową przewidzianą dla nabiału ;-)

Efa co prawda nie karmię już piersią, ale chyba bałabym się przejścia na zwykłe mleko. Po pierwsze z tych powodów o których napisała już makuc. Po drugie obawiałabym się, że maluch może się uczulić na nabiał (w krowim mleku masz dużo więcej białka niż w mm). Nie wspomnę już, że do sklepowego, przetworzonego mleka UHT wcale nie jestem przekonana. Jeśli młody miałby odrzucić butlę, którą pije tylko w nocy, na pewno dostawałby na śniadanko i kolację kaszkę na zmianę z zupkami mlecznymi i serkami. Z tym, że wszystko na mm (poza serkiem homogenizowanym). Przy córce tak robiłam do 3r.ż. i super funkcjonowało. Kilkakrotnie próbowałam jej zaserwować zwykłe krowie mleko (np. w postaci budyniu), ale od razu ją wysypywało. Zresztą ona nie chciała pić żadnego mleka (ani mm, ani krowiego). Dopiero w wieku 4 czy 5 lat po raz pierwszy wypiła kakao przez słomkę. Co do mleka 0,5%, sama bym tego nie ruszyła, więc tym bardziej nie zaserwuję swojemu dziecku. Poza tym tam jest tylko mniej tłuszczu a ilość białka raczej się nie zmienia. W przypadku dzieci, tłuszcz jest ok. a problem stanowi nieprzetworzone białko, więc tym bardziej takie mleko niezbyt mnie przekonuje.
 
Rybka: Rybkę, np.solę,wkładamy do naczynia żaroodpornego, albo w folię aluminiową,ścieramy na tartce z grubymi oczkami marchew ipietruszkę, ew pora troszkę. Posypujemy rybkę. Przyprawiamy delikatnie majerankiem i odrobiną soli, bądź jak ktoś wli to nie. Na wierzch odrobina prawdziwego masełka. Wstawiamy na180 stopni na 25 minut. Mój mały zjada cały filet z warzykami tak mu smakuje.
 
reklama
Mam pytanko odnośnie twarogu. Jak podajecie maluszkom? Ostatnio zrobiłam biały ser i zastanawiałam się jak to podać młodemu, żeby było smaczne. My jadamy na dwa sposoby. Albo na słodko (rozrabiam go ze śmietaną i z cukrem), albo z solą, pieprzem (do tego jeszcze szczypiorek, rzodkiewka). No i mam problem. Ani jedna, ani druga wersja nie odpowiada mi dla dziecka. Pierwsza z racji cukru (po co sztucznie słodzić) a druga z powodu przypraw. Zresztą rzodkiewki i tak teraz nie mam z działki a sam szczypiorek z białym serem... nie wiem czy to byłoby najsmaczniejsze. Dawałam mu normalnie na chlebku, bez dodatków. Dzisiaj zrobiłam ze zmiksowanym bananem. Więcej pomysłów brak a zależałoby mi głównie na czymś takim, aby normalnie podać z miseczki, jak dziś rano.
 
Do góry