reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik małego smakosza

U Nas bunt śliniaczkowy również jest, tzn. do jedzenia mama nie zakładaj ale w ciągu dnia wyciąga i chce by jej założyć. Wycieranie buzi nawet całkiem spoko idzie, tak samo mycie rączek. A co do jedzenia smażonego, to rzadko cokolwiek smażę więc Oliwia takich rzeczy nie jada w domu.
 
reklama
No to ja mam aliena jakiegoś:-D.Na sliniak czeka z niecierpliwością,wycierac buzie i łapki lubi,nawet dostaje potem chusteczkę i jak mówię "umyj buzię",to sie wyciera,potem blat stolika,potem znów buzię:rofl2:.
 
Happy to Ci czyścioszka rośnie :-)
My rączki myjemy przy wannie po każdym przyjściu z zewnątrz (tzn. staramy się pamiętać o tym), a po jedzeniu to chusteczką wycieram buziaczka i ręce jak są pokidane. Jak jej coś nie pasuje to oczywiście się złości ale zwykle to nie ma z tym wielkiego problemu.
 
Eliza my tez często mleko krowie Frankowi dajemy, nie codziennie ale kilka razy w tygodniu wypija. Normalnie pije mleko 2 razy dziennie i to jest MM (własnie przchodzimy z Enfamilu 3 na Bebilon 3) a kilka razy w tygodniu jest budyń lub manna z dodatkiem miodu na mleku krowim, lub kakao, samo mleko krowie też chetnie pija. Jogurty naturalne i serki typu bieluch czy twarożki tez bardzo chetnie, gorzej z szynkami za to mięso w kazdej postaci. Też mu po mleku nic sie nie dzieje.
 
Eliza mój też nie lubi wycierania buzi i rąk.

z jedzeniem jakoś mu się lekko poprawiło, ale nadal obiad to najgorszy posiłek w ciągu dnia.
 
Pawel tez nie znosi, jak sie mu dotyka buzie. Raczki sa ok, nawet lubi je myc.
nat - dobrze, ze Pudzianek troszke lepiej juz je.
U nas glodowka, tylko mleko od paru dni. Ale dzis poilam go lyzeczka (wode zawsze i wszedzie moze pic) i stwierdzilam,ze zrobie mu takiego rosolku na piersi z kurczaka, marchewce,peitruszce,selerze i porze i dam sam czysty wywar zamiast wody. Zobaczymy, czy wypije.
 
Natalka też nie lubi myć buzi, ale jak mówię, że myjemy rączki to odrazu biegnie w stronę łazienki, i stoi przy zlewie i czeka aż puszczę wodę i wezmę ją pod kran.
Babcia dziś podała Natalce gotowaną wątróbkę drobiową. I zostałam w szoku bo zajadała ją ze smakiem.
Nie wiecie jak przemycić warzywa w posiłkach? bo ona nie chce ich zabardzo jeść, tylko mięsko by jadła.Rośnie z niej mały mięsożerca.
 
1smile i co wypil?
u nas tez jest foch na jedzenie, wsztko jest beee, oprocz bakusia i danio, ale ile mozna tego jesc
krzeslko zostalo oficjalnie wymyte i spakowane, idzie do piewnicy
elusia omlecik, ja siekam pomidora, paryke, pora, pietruszke na bardzo drobno i dodaje jajo i maka
 
reklama
Wojtuś kocha wodę, więc mycie również. W ciągu dnia ładnie myje rączki i buźkę (komicznie to wygląda, gdy usiłuje sobie umyć buziolka i przy okazji wylizuje rączkę :-D). Wycierania zbytnio nie lubi. Nie wyobrażam sobie niechęci do śliniaka. On tak bardzo się ślini, że ciągle ma go na sobie. Muszę mu go zmieniać średnio raz na 2 godziny.

Co do mleka, pijemy 2 butle (w nocy i nad ranem). Niestety ciężko je wyeliminować, bo młody ewidentnie domaga się jedzonka. Czasami w ciągu dnia też dostanie, gdy strajkuje z jedzeniem. Zwykłe krowie mleko jada rzadko, choć generalnie kocha nabiał. Dostaje praktycznie wszystko- serki homogenizowane, jogurty, biały ser, żółty, topiony (głównie 3 pierwsze). Zauważyłam, że po jogurtach trochę mi go czyści. U was też tak się dzieje?

Elusia w zupkach też nie chce jeść warzyw? Z córką długo udawało mi się gotować zupy warzywne (mix wszystkiego), bo w innej postaci nie jadała żadnych warzyw.
 
Do góry