Syla- mój maluch też się wkurzał bo nie chciała mu kaszka z butli lecieć. Dorobiłam dziureczkę i jest ok
;-)
A co do spania- to u nas też różnie. Ze trzy noce pod rząd śpi ładnie, później coś mu się przestawia i budzi się co dwie godziny....masakra. Teraz przerabiamy sen w ciągu dnia- za nic w świecie nie chce pospać sobie- robi drzemki góra po 20 min
. I to ze dwie w ciągu dnia- i koniec
. A ja robię slalomy pomiędzy kuchnią, pokojem a łazienką....i jak tu posprzątać na święta...

A co do spania- to u nas też różnie. Ze trzy noce pod rząd śpi ładnie, później coś mu się przestawia i budzi się co dwie godziny....masakra. Teraz przerabiamy sen w ciągu dnia- za nic w świecie nie chce pospać sobie- robi drzemki góra po 20 min


