reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych bąbelków

reklama
jak spytałam pediatry ile mam dawać picia to powiedziała że tyle, żeby Michał chciał pierś:baffled: więc nadal nie wiem ile to jest

Martitka bierzemy się za siebie i pijemy dużo, ok??:tak:

toska jeszcze np kupowanie na allegro:-D postuluję o jego zamknięcie (kiedyś któraś z dziewczyn postulowała (Esia?) i jakoś nadal działa:cool2:)
 
Młody mi się zbuntował i nie chce normalnie jeść. Już od kilku dni. :szok::szok::szok:
W ciągu całej doby wciskam w niego ok. 4x 180, 200 ml mleka zagęszczanego kleikiem i do tego jakiś deserek lub zupkę. I pisząc wciskam mam dokładnie to na myśli, bo istne akrobacje cyrkowe mój syn wyczynia przy jedzeniu :wściekła/y: a nawet zamiast ciągnąć to dmucha w smoczek kiedy ma mleczko w buzi, efektem czego jesteśmy oboje cali w jedzonku :baffled:
Wydaje mi się, że to za mało jak dla takiego wielkiego chłopa ( ok.8,5 kg)
Co myślicie?
 
Agik moje dziecie tez gardzi jedzeniem.My na cycu jedziemy wiec nie wiem ile zjada,ale ssie 2 minutki,trzy to juz naprawde dluuugo,no a potem ryk jesli chce dalej jej wciskac piers.Jak posadze brzdaca to usmiech od ucha do ucha,poloze kolo cyca ryk,posadze usmiech itd:-D

To juz trwa od tygodnia i zaczynam swirowac ze z glodu umrze:baffled:
Czemu tak sie dzieje?Nie wiem...bobasy tak maja i juz,ponoc przejsciowy to stan...oby:-(

Jutro przychodzi do nas nasza health visitor i zwazy Amelke,to chyba najlepszy wyznacznik czy dziecko dostaje wystarczajaco pokarmu i jesli bobo jest wesole ,kontaktowe to chyba glodne nie jest ani niedozywione (?)
Tak sobie to tlumacze,zobaczymy co jutrzejszy dzien przyniesie...
 
Dziewczyny nie świrujcie! ;-) Wiem, łatwo powiedzieć - ale naprawdę wątpię, by wesołe, żywe i normalnie zachowujące się dziecko mogło być niedożywione ;-)
Maluszki już tak mają, że czasem jedzenie jest be i tyle. Na pewno nic im nie będzie, jeśli przez kilka dni zjedzą mniej niż zwykle - wszystko się wyrówna :tak:
 
Mój M był strasznym niejadkiem. Lekarz powiedział teściowej, żeby sie nie przejmowała, jak dziecko zgłodnieje, to zje. Teściwa wytrzymała trzy dni....:-):-):-) ale to ekstremalny przypadek:-D
 
Oj dziewczyny, Efilo mi wlasnie podeslala linka, bo u mnie to samo. Trwa juz troche - z tydzien na pewno, ale Amelka zachowuje sie normalnie, poza zloscia przy cycku. Karmie ja jak spi. Ciekawe co to za bunt. Jemy tylko cycka i ja sie boje, bo moje dziecie to chudziak i nie ma zapasow tluszczyku na ciezkie czasy. Jutro ja zwaze - w miedzyczasie odwiedzilam dwoch lekarzy i poradnie laktacyjna i wszyscy mowia ze jest zdrowa :)
 
oleola chyba trzeba wierzyć lekarzom :tak: Widocznie ma taki etap na "anty" ale na pewno jej przejdzie - Piotruś też miewa cycowe humory ;-)
Poza tym, mam wrażenie że (zwłaszcza w naszej, "dobrze wyglądającej" kulturze) często zapotrzebowanie dziecka na pokarm zupełnie nie pokrywa się z oczekiwaniami matek ;-)
 
reklama
Do góry