reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych Maluszkow

Karmienie mieszane jest jak najbardziej wskazane :) Mnie tak lekarka kazała, tylko, że Piotruś po jednym i drugim naraz się prężył, dlatego przestałam Go męczyć. I tak za mało miałam pokarmu.
 
reklama
Icedal mam do Ciebie pytanie - wspominałaś o mleczku bebilin dla dzieci ze skazą białkową, że jest bez recepty. Wysłałam wczoraj mojego do apteki i kobita powiedziała, że takie mleczka są tylko na receptę. Ale ona może niekumata była?

Jesteś pewna że jest bez recepty?
 
clue jestem pewna bo często kupowalam mojej Julce i nigdy nie było problemu. Placiłam pełną kwotę . Moja znajoma do tej pory kupuje swoim dzieciom a mają 4 i 3 latka. refndacja jest tylko do 2 roku życia dziecka o ile dobrze pamiętam. W moim miescie Pediatra wypisuje recepty tylko jak sie ma zaświadczenie od alergologa , a ci z kolei uważają że dwa lata wystarczy bo dzieci wyrastają ze skazy białkowej z reguły po pierwszym roku życia. Może to zależy od apteki? Ja kupowałam w cefarmie.
 
Mnie się wydaje, że z tym bebilonem pepti to zależy od apteki. W jednej nie chciała mi sprzedać, a w drugiej bez problemu...
 
Wszyscy rodzice którzy znają ten temat mogą wymienić się radami- jak radzić sobie z kolką niemowlęcą.
Sama mam taki problem i momentami jestem już wykończona i psychicznie i fizycznie. Próbowaliśmy już: nie pijam mleka krowiego (Mikolaj wczesniej mial wysypke), stosowałam Biobotic (to samo co Infacol, SAB Simplex- aktywny "simeticon"), teraz od 2 dni stosuję proszek troisty i probiotyk-Biogaja ( na razie są efekty lecz niewielkie), masaże brzucha (troszke pomagają) a suszarka działa tylko jak jest włączona- potem jest znowu krzyk.
Jeśłi potrwa to dłużej to będę szukała pomocy u specjalistów bo jest coraz gorzej (maly mial w 2 miesiacu kolki czasami- teraz ma codziennie!!!)
 
Agawina Ania miała kolki od 3 tygodnia, ale jakieś trzy tygodnie temu przeszły same.
Stosowaliśmy prawie wszystko, niestety nie widziałam większej różnicy:baffled:
 
Na mojego Filipka tez nic nie działało zadne kropelki masaze itp dopiero jak kupilismy butelki doktora Brown's wszystko minelo.
 
reklama
Do góry