reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie w nocy

Hmm no właśnie też wydaje mi się wybudzanie i 10 razy za dużo, ale tyle mam cioć dobra rada że ciężko wyłapać co słuszne. A wszystkie ciocie noworodki miały ponad 30 lat temu 🤭
kiedyś zalecano karmienie z zegarkiem co 2 h (tak pisze w podręczniku, który mieli moi rodzice) ale to było nienaturalne i teraz tego się nie zaleca
 
reklama
Na wadze przybiera. Laktatorka była 2 razy. Ja chyba mam traumę po pobycie w szpitalu gdzie kazano karmić tylko piersią a ja pokarmu jeszcze nie miałam i 2rugiej doby synek płakał cały dzień bo był głodny a ja nie wiedziałam dlaczego.
 
Na wadze przybiera. Laktatorka była 2 razy. Ja chyba mam traumę po pobycie w szpitalu gdzie kazano karmić tylko piersią a ja pokarmu jeszcze nie miałam i 2rugiej doby synek płakał cały dzień bo był głodny a ja nie wiedziałam dlaczego.

Taki noworodek może płakać chociażby dlatego, że nie jest w brzuchu mamy. Poczytaj o 4 trymestrze. Szczególnie polecam tu Magdalenę Komstę i jej wymagające.pl
 
Na wadze przybiera. Laktatorka była 2 razy. Ja chyba mam traumę po pobycie w szpitalu gdzie kazano karmić tylko piersią a ja pokarmu jeszcze nie miałam i 2rugiej doby synek płakał cały dzień bo był głodny a ja nie wiedziałam dlaczego.
Żadnej mamie pokarm nie tryska z piersi z chwilą narodzin dziecka, laktacja musi się rozkręcić. Dzieci w drugiej dobie, zwanej adaptacyjną, często płaczą i wiszą cały dzień na piersi. Ale natura tak to obmyśliła, że to wiszenie nie dość, że przyczynia się do obkurczania macicy to jeszcze rozkręca laktację. Dlatego w szpitalu kładzie się na to taki nacisk. Zwłaszcza, jeśli deklarujesz karmienie piersią. I to prawda, że każą wybudzać dziecko na karmienie. To znaczy mi mówiono, żeby karmić na żądanie, nie rzadziej niż co 3h, co w domyśle oznacza wybudzanie, jeśli dziecku się dłużej przyśnie.
Nie poddawaj się, staraj się przystawiać jak najczęściej. Ty nabierzesz wprawy w poprawnym podawaniu, a i maluszek nauczy się prawidłowo chwytać, pokarmu będzie przybywać, aż będzie potem ciekło, zobaczysz 😉 Jak chcesz wspomagać się laktatorem rób to po karmieniu. Znasz metodę 7-5-3?
 
Na wadze przybiera. Laktatorka była 2 razy. Ja chyba mam traumę po pobycie w szpitalu gdzie kazano karmić tylko piersią a ja pokarmu jeszcze nie miałam i 2rugiej doby synek płakał cały dzień bo był głodny a ja nie wiedziałam dlaczego.
To normalne. Nie sądzę, żeby był to płacz z głodu.

Mój syn mając 2 miesiące chyba przesypiał 6-8 godzin. Cały dzień wisiał na piersi. A potem zaczął budzić się w nocy i kontynuowała tę tradycją aż do odstawienia w wieku 22 miesięcy. Rekord to pobudki co 45 minut...
 
Żadnej mamie pokarm nie tryska z piersi z chwilą narodzin dziecka, laktacja musi się rozkręcić. Dzieci w drugiej dobie, zwanej adaptacyjną, często płaczą i wiszą cały dzień na piersi. Ale natura tak to obmyśliła, że to wiszenie nie dość, że przyczynia się do obkurczania macicy to jeszcze rozkręca laktację. Dlatego w szpitalu kładzie się na to taki nacisk. Zwłaszcza, jeśli deklarujesz karmienie piersią. I to prawda, że każą wybudzać dziecko na karmienie. To znaczy mi mówiono, żeby karmić na żądanie, nie rzadziej niż co 3h, co w domyśle oznacza wybudzanie, jeśli dziecku się dłużej przyśnie.
Nie poddawaj się, staraj się przystawiać jak najczęściej. Ty nabierzesz wprawy w poprawnym podawaniu, a i maluszek nauczy się prawidłowo chwytać, pokarmu będzie przybywać, aż będzie potem ciekło, zobaczysz 😉 Jak chcesz wspomagać się laktatorem rób to po karmieniu. Znasz metodę 7-5-3?
Słyszałam o niej. Polecasz ?
 
Witam. Synek ma 2 tygodnie. Karmiony jest 10 razy dziennie w tym 3 razy w nocy. Nie zawsze wstaje na jedzenie, czasami zostaje wybudzany. Je mleko z butelki, które odciągam, czasami bezpośrednio z piersi a raz na kilka dni mleko modyfikowane jak mojego ściągnę mniej. Moje pytanie jest takie, kiedy zmniejsza się liczbę posiłków w nocy? Jak wyglądało to u Was ?
Ja nie budziłam moich dzieci w nocy i za niedługo pojawi się trzecie i tez nie zamierzam 😀 na początku córeczka tez bardzo dużo miała karmień w dzień ale w nocy budziła się tylko raz lub wcale i nawet mi przez myśl nie przeszło żeby ją obudzić 😊 jeśli przybiera na wadze nie martw się tylko odpoczywaj i ciesz się ze śpi 😉
 
Moja córcia jutro skończy 4 tygodnie. Od samego początku KP i je na żądanie. W ciągu doby 6/7 posiłków. W nocy robi mi 6/7h przerwy. Jak jest głodna to obudzi się po 4h. Nie wybudzam jej w nocy. Też martwiłam się czy się najada. Ale pomimo małych ilości posiłków przybiera bardzo dobrze, a nawet za dobrze 🙈

Płakała mi też dużo popołudniami i wieczorami, ale z powodu kolek, teraz bo chce się poprzytulać 😉
 
reklama
Słyszałam o niej. Polecasz ?
Dla rozkręcenia laktacji? Pewnie. Choć ja ją stosuję też jak chce wycisnąć jak najwięcej pokarmu, bo będzie mi potrzebny na wyjazd czy coś podobnego. Wystarczy kilka dni stosowania tej metody po karmieniu, a pokarmu raz dwa przybędzie. Warunkiem jest, że dziecko przystawisz pierwsze, bo jak już wyżej wspomniano, na samym laktatorze ciężko zachować pokarm.
 
Do góry