hmmm- dalej nie rozumiem..az mnie wsciek bieze, ze mnie tak przytepia
czyli moment pekniecia pecherzyka..to moment owulacji?
wg mnie pekl 4 wieczorem..zaraz bylo serduszkowanie..i tak rano..po poludniu 5 i 6 wieczorem powtorki;-)..ale czy to nie za pozno>?...
bo Ovulation calendar - Your menstrual cycle in pictures and words wg tego - jak wipsalam swoje dane..z cyklu wyszlo, ze powinnismy jak pekno 4 - serduszkowac i 6 to moment owulacji...
gdzie ostatnia mialam 23-24...a kolejna powinna byc 20 lipca..pomozcie, bo zglupieje...
ostatnio bylam u gina- na mointoringu- powiedzial, jajeczko niedawno peklo..i zaserduszkowalismy jeszcze profilaktycznie wieczorem...potem jakos tak nie bylo czasu...i nie wyszlo..wiec nic nie rozumiem...:-(
czyli moment pekniecia pecherzyka..to moment owulacji?
wg mnie pekl 4 wieczorem..zaraz bylo serduszkowanie..i tak rano..po poludniu 5 i 6 wieczorem powtorki;-)..ale czy to nie za pozno>?...
bo Ovulation calendar - Your menstrual cycle in pictures and words wg tego - jak wipsalam swoje dane..z cyklu wyszlo, ze powinnismy jak pekno 4 - serduszkowac i 6 to moment owulacji...
gdzie ostatnia mialam 23-24...a kolejna powinna byc 20 lipca..pomozcie, bo zglupieje...
ostatnio bylam u gina- na mointoringu- powiedzial, jajeczko niedawno peklo..i zaserduszkowalismy jeszcze profilaktycznie wieczorem...potem jakos tak nie bylo czasu...i nie wyszlo..wiec nic nie rozumiem...:-(
i po peknieciu pecherzyka- nawet jak gin zmoinitorowal...i powiedzial peklo..to mi sie wydawlo, ze no ok..to juz po wszystkim i pasowalismy...a to dopiero w dniu owulki...pekniecia pecherzyka i tak 24h komorka jajowa jest goptowa do zaplodnienia...no ..czlowiek uczy sie cale zycie
az wstyd!
..ale zabralismy sie szybko do roboty
licze, ze moze..tak bardzo bym chciala...


wlasnie sie boje zeby dzidzi nic nie zaszkodzilo z tych rzeczy . jak chodze dluzej to mnie zaczyna brzch bolec
wiec gratuluje