reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy POINFORMOWAĆ PRACODAWCE O CIĄŻY.

Masakra :/ historia jak z horroru. Chyba prawa pracy nie znał cwaniak.
Oprócz mnie pracowały jeszcze dwie dziewczyny + córka szefowej. Po tej sytuacji ze mną obie się zwolniły, bo nie chciały ryzykować utraty pracy jakby zaszły w ciąże i szefowa została sama ze swoją córką, która 3 miesiące po mnie też zaszła w ciążę
 
reklama
Oprócz mnie pracowały jeszcze dwie dziewczyny + córka szefowej. Po tej sytuacji ze mną obie się zwolniły, bo nie chciały ryzykować utraty pracy jakby zaszły w ciąże i szefowa została sama ze swoją córką, która 3 miesiące po mnie też zaszła w ciążę
:-( dla mnie nie do pomyślenia. PIP powinien ich dojechać a Twoja sprawa mam nadzieje zostala wyjasniona z ukłonem w Twoją stronę.
 
Słuchajcie A co jest w przypadku kiedy podczas okresu wypowiedzenia zachodzie w ciążę, wiem że pisze podanie o cofnięcie jego ,ok i ile jestem pod ochroną? Czy tylko do końca ciąży czyli rozwiązania? Czy okres urlopu macierzy jakiego również? Biorąc pod uwagę że od początku ciąży jestem na l4.
 
Jeśli ma się dobre relacje z szefem i zaufanie do siebie nawzajem, to można powiedzieć od razu po pierwszym potwierdzeniu ciąży przez ginekologa bez żadnego zaświadczenia. Ja tak zrobiłam, poinformowałam od razu jak tylko lekarz potwierdził 6 tydzień ciąży, a szef już szuka kogoś, żebym mogła wdrożyć tą osobę na moje stanowisko. Oczywiście obiecałam, że będę pracowała tak długo jak tylko będę mogła mimo, że lekarz już teraz proponował mi zwolnienie. Teraz niestety jestem na chorobowym i antybiotyku. :( Ale nawet to przyjął na klatę. :D
Natomiast jeśli nie masz zaufania do szefa/szefowej, to najlepiej tak jak wyżej radzili powiedzieć w momencie jak już będziesz miała zaświadczenie.
Mam podobne przemyślenia.
Ja chciałam być fair wobec szefa,powiedziałam mu o ciąży po 1 wizycie,z zastrzeżeniem,że od kolejnego miesiąca idę na zwolnienie. Ale dostałam takie słowa,że mi się odechciało tam pracować. Usłyszałam,że nie przedłużą mi umowy (spędziłam tam prawie 2lata,ciągle bez stałej umowy), a do tego szef grał na moich uczuciach i powtarzał,że jak tak mogę ich zostawić,jak im to mogłam zrobić.
Więc jestem na l4 prawie od samego początku. Ale i dobrze,bo do 13tc czułam się okropnie i tylko leżałam w łóżku.

Także czasem nie warto być uczciwym;)
 
Słuchajcie A co jest w przypadku kiedy podczas okresu wypowiedzenia zachodzie w ciążę, wiem że pisze podanie o cofnięcie jego ,ok i ile jestem pod ochroną? Czy tylko do końca ciąży czyli rozwiązania? Czy okres urlopu macierzy jakiego również? Biorąc pod uwagę że od początku ciąży jestem na l4.
Umowa przedłuży się do terminu porodu, macierzyński będzie wypłacł ci ZUS,ale nie będziesz już w stosunku pracy z dniem porodu
 
reklama
Niby jeszcze nie planuje zwolnienia, ale w myślach układam co powiedzieć pracodawcy. Nie mam ochoty czekać, aż znajdą kogoś na moje moje miejsce, nie mam też ochoty szkolić nowego pracownika. Mnie pracodawca rzucił na głęboką wodę i dostałam w prezencie mega syf więc nie mam zamiaru teraz kogoś prowadzić za rączkę. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wersja, że ciąży nie planowałam to może łatwiej będzie im pogodzić się z tym faktem ;) Prawda jest zupełnie inna he he
 
Do góry