reklama
kimel
Zaangażowana w BB
Kimel - ja też jeśli chodzi o słodycze to jestem jak odkurzacz...:-(
Na wizycie byłam w poniedziałek, to było 4 kg na plusie... trzeba troszkę te słodycze ograniczyć...
tez sie staram ograniczac...

iwonka2006
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 13 069
A mnie wcale slodycze nie ciagna...tzn codziennie cos tam slodkiego zjem ale to raz i nie podjadam slodyczy przec caly czas.Dzis akurat mnie naszlo i kupilam sobie paczka i sernika kawal.
M
madamagda
Gość
No ja już dobiłam do 68 kg czli 4,5 kg jestem na plusie (23 tydzień), słodycze odkurzam i dlatego zaczełam szybko nabierać,

_WiKtOriA_
Szczęśliwa mama
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2007
- Postów
- 4 876
ja dobijam do 57 czyli prawie 8 kg na plusie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
o rany gdzie to idzie chyba w tylek i biust bo brzusio rosnie teraz wiecej ale i tak jakis mizerny
o rany gdzie to idzie chyba w tylek i biust bo brzusio rosnie teraz wiecej ale i tak jakis mizerny

panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Ja na początku 25 tygodnia z 51 do 57 kg (+6). Obwodu brzuszka nie mierzyłam, ale już ciężko mi przepchać się przez zatłoczony autobus :-)
asiaa27
Majowe mamy'08
Ja 22 tydzień i mam 5 i trochę na plusie
To przez te słodycze
Moje dwie koleżanki przytyły w ciąży po 30 kg




Ja przytyłam prawie 10kg - z 60 do 70kg (23tydz.) i fajnie mi z tym - brzuszek mam już poważny... i jest boski!

Ludzie mi nie wierzą ze to dopiero 5 miesiąc

Słodyczy nie tykałam przez pierwsze 3-4 miesiace (a wtedy przytyłam najwięcej!). Ale ostatnio znowu mnie wzięło

asiaa27
Majowe mamy'08
Kangurka podoba mi sie Twoje podejście:-)Pozdrawiam
reklama
:-)
wiesz, moja przyjaciołka jest 2 tyg. do przodu przede mną z ciążą, wiec powiedzmy - to samo.
I nadal nosi ciuchy XS... Jak Boga kocham, brzucha jej prawie nie widać! Widac dopiero jak ma obcisła bluzeczke (pod swetrem to już ginie).
Przytyła w pasie jakies 4-5cm... Ja bym była przerażona :-(
A ja mam ciudny brzuszek, jest co głaskać, fajnie mi przeszkadza w spaniu, jak kucam to musze okrakiem, haha
To cudny stan i nie wyobrazam go sobie bez brzusia :-)
wiesz, moja przyjaciołka jest 2 tyg. do przodu przede mną z ciążą, wiec powiedzmy - to samo.
I nadal nosi ciuchy XS... Jak Boga kocham, brzucha jej prawie nie widać! Widac dopiero jak ma obcisła bluzeczke (pod swetrem to już ginie).
Przytyła w pasie jakies 4-5cm... Ja bym była przerażona :-(
A ja mam ciudny brzuszek, jest co głaskać, fajnie mi przeszkadza w spaniu, jak kucam to musze okrakiem, haha
To cudny stan i nie wyobrazam go sobie bez brzusia :-)
Podziel się: