reklama
moj jakos odpukac na razie spi ale niestety lubi byc noszony na razie jakos daje rade zobaczymy pozniej do tego ma niewielki katarek spadek po starszej siostrze wiec teraz nosze wiecej zeby cos sie nie rozwinelo bylam dzis u lekarza paula zapalenie gardla maly przeziebiony wysiadam psychicznie momentami bo caly dzien jestem sama z dziecmi m w pracy calymi dniami czasem nie wiem na czym mija mi dzien ani sie obejrze a tu noc nie wiem dlaczego ale seba po spacerze dostaje krecka drze sie nie wiadomo dlaczego i musze go caly czas tulic i tak za kazdym razem
Mam nadzieję, że nie macie problemu z zatkanymi kanalikami łzowymi, ale jeśli jednak, to dajcie znać jak sobie z tym radzicie. Ja już trzeci raz zakrapiałam oczka. Mam mu je też masować, żeby schodziła ropa, ale chyba nie potrafię. Ja masuję, Dominiczek krzyczy, ropa nie schodzi... a dziś po nocy znowu zaropiałe. Do okulisty po raz drugi idę dopiero 4 stycznia, wcześniej mnie nie przyjmie. Mam tego dosyć i bardzo mi szkoda mojego Smyka.
Patija
Mamusia Krecika i Lusi
Ja nie ma teraz problemu z oczkami, ale jak urodziłam Ole to miałam. Trwało to chyba z 3 tygodnie,zakrapiałam oczka, nie masowałam ale przy każdym przemywaniu lekarz kazał mi naciskać na te kanaliki delikatnie. Tylko to trzeba było jakos specjalnie uciskać, a ja juz nie pamiętam. W każdym razie nie martw się, napewno niedługo minie

witaj Cynamonko ja w szpitalu pare dni po porodzie mialam kłopot z brodawkami tak mi ta mała pogryzła ze az krwia mi podeszły,położna poleciła mi kupić takie nakładki AVENTA na sutki aler powiem ci że w mojim wypadku one nie poskutkowały bo julka nie chciała jesc przez nie.Męczyłam sie dwa dni aż wkoncu samo mi przeszło smaruj mleczkiem z piersi od czasu do czasu.pozdrawiam.xiza26Dziewczęta co myslicie o zalozeniu wątku ( zanim nas wszystkie przeniosa gdzieś indziej na forum ) o codziennych radosciach i troskach, poczatkach z naszymi malenstwami.
I od razu pytanie. Czy ktoras z mam ma juz zmasakrowane brodawki. Jesli tak to co robicie by to wygoic. Ja nie daje sobie rady z prawa piersia. Bol jest potworny jak maluszek rozpoczynna ssanie. Potem mozna juz wytrzymac ale to i tak zywa rana. Karmie czest wiec szanse na wygojenie maleja. Polozna zalecila witrzenie, smarowanie lanolina i kapturek i on przynosi ulge ale maly sie zlosci a poza tym czytalam, ze takie kapturki nie sluza laktacji. Poradzcie.
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
jesli chodzi o zatkane kanaliki, to trzeba masowac i to mocno!!! a jak kropleki i masowanie nie pomagaja, to okulista kieruje na zabieg przetykania kanalikow. moja kuzynka byla na tym z dzieciaczkiem i to nic przyjemnego - dziecko ma znieczulenie miejscowe i podobno go nie boli, ale ryczy straszliwie :-(
kapturki Avent - ja uzywam kapturkow przez caly czas, bo mam wklesle brodawki i z laktacja u mnie wsyztsko ok (nawet az za duzo ;-)).
a co do noszenia dzieciaczkow - u mnie sprawdza sie chusta do noszenia. duzo wygodniejsza, plecy nie bola i rece mam wolne :-)
kapturki Avent - ja uzywam kapturkow przez caly czas, bo mam wklesle brodawki i z laktacja u mnie wsyztsko ok (nawet az za duzo ;-)).
a co do noszenia dzieciaczkow - u mnie sprawdza sie chusta do noszenia. duzo wygodniejsza, plecy nie bola i rece mam wolne :-)
Pola 30
Fan(ka)
Mam pytanko. Co ile Wasze pociechy jedzą i czy jak np. po spacerze (przed wyprawą Mała jest nakarmiona o 11, a o 15.00 jeszcze słodko śpi) dziecko śpi i przesypia swoją wcześniej zwyczajowo przyjętą godzine posiłku, to czy budzić, czy nie? Co robicie? A co radzą Wam pediatrzy?
Pola a jak Maja je w nocy czy ladnie przesypia zeby ci czasem dziewczyna por dnia nie pomylila jak robi sobie taka dluzsza drzemke...? ja pewnie bym chomika ruszyla gdzies tak ok .. 13:30 nawet zeby na piec minut cyca pociagnol bo by mi chyab skamienialy... a powiedzjak tam twoj rozmiar biustu zadowolona jestes?hihihihihi....;-)
reklama
monikak_80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2006
- Postów
- 365
Pola zdecydowanie budzic. JA dostalam nauczke.... mala spala tak slodko ze nie mialam serca jej budzic ( to samo w nocy) i na wizycie lakarskiej okazalo sie ze 3,5 tygodniowa Eva wazy pol kilo mniej niz w dniu urodzenia. Wiem ze utrata wagi jest normalna ale nie u prawie miesiecznego dziecka i nie tak duza.
Okazalo sie ze aniolek nie jadl wystarczajaco. Teraz pakuje w nia jedzenie co 3 godziny bez wzgledu- spi czy nie. U mnie nieco latwiej bo ja nie karmie piersia tylko pompuje, wiec wtykam jej butle w zeby i mala je.
Okazalo sie ze aniolek nie jadl wystarczajaco. Teraz pakuje w nia jedzenie co 3 godziny bez wzgledu- spi czy nie. U mnie nieco latwiej bo ja nie karmie piersia tylko pompuje, wiec wtykam jej butle w zeby i mala je.
Podziel się: