góralka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 717
Monika nasz synek też ma zatkany jeden kanalik, dostaliśmy kropelki (trzy razy dziennie) mające przeciwdziałać stanom zapalnym i musimy masować od kącika oka wzdłuż noska (minimum 10 pociągnięć, kilkanaście razy dziennie). Siostra mi mówiła, że to dość częsta przypadłość, ale na szczęście masowanie zwykle pomaga.
Pola nie budzę dzieciaka, czytałam w ""języku niemowląt" żeby karmić na śpiocha (szczególnie w nocy), ma to też tę zaletę, że dziecko nie łyka powietrza, nie trzeba więc go pionizować do odbicia. Jeśli nie chce jeść w półśnie nie budzę, bo wierzę, że samo wie czy w danym momencie bardziej potrzebuje snu czy pokarmu. Po takiej dłuższej przerwie następne karmienia mogą być w krótszych odstępach (jeśli dzieciątko tego potrzebuje). Pracujemy nad ustaleniem rytmu spania, aktywności i jedzenia, dlatego staram się karmić co 2,5 do 3 godzin, ale nie trzymam się tej zasady sztywno jeśli widzę, że dzieciak głodny.
Pola nie budzę dzieciaka, czytałam w ""języku niemowląt" żeby karmić na śpiocha (szczególnie w nocy), ma to też tę zaletę, że dziecko nie łyka powietrza, nie trzeba więc go pionizować do odbicia. Jeśli nie chce jeść w półśnie nie budzę, bo wierzę, że samo wie czy w danym momencie bardziej potrzebuje snu czy pokarmu. Po takiej dłuższej przerwie następne karmienia mogą być w krótszych odstępach (jeśli dzieciątko tego potrzebuje). Pracujemy nad ustaleniem rytmu spania, aktywności i jedzenia, dlatego staram się karmić co 2,5 do 3 godzin, ale nie trzymam się tej zasady sztywno jeśli widzę, że dzieciak głodny.