aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
ja pójdę z niunią jutro do pediatry. mimo że nie ma śluzu i krwi to Lila strasznie się męczy i tak jakby pobolewał ją brzuszek. nigdy tak nie miała a słyszałam różne opinie na ten temat więc wolę iść. jedno jest pewne to na pewno nie jest oznaką zdrowia.
jeżeli chodzi o listę postaram się ją wpisać jak tylko znajdę chwilkę czasu. teraz niestety moja nuna się męczy więc muszę lecieć.są na niej produkty o których większosć słyszała np cytrusy, orzechy, truskawki, kapusta, groch itp. wiadomo jednak że nie wszystkie produkty działają jednakowo na dzieci, więc wprowadza się je stopniowo do diety.
				
			jeżeli chodzi o listę postaram się ją wpisać jak tylko znajdę chwilkę czasu. teraz niestety moja nuna się męczy więc muszę lecieć.są na niej produkty o których większosć słyszała np cytrusy, orzechy, truskawki, kapusta, groch itp. wiadomo jednak że nie wszystkie produkty działają jednakowo na dzieci, więc wprowadza się je stopniowo do diety.
 
 
		 
 
		 ;-)
 ;-) 
 
		 
 
		 
  
 
		 .
. 
 
		 (nie cierpie babiszona) i "pocieszyla mnie" mowiąc ze powinnam sie martwic bo u takich malutkich dzieci zaraz zapalenie ucha, pluc, oskrzeli, itd, bo ona byla ostatnio na jakims zjeździe (chyba czarownic) i tam tak mowili. Rany! Nie przesadzajmy! Dzien katarku a ta mnie chce do zawalu doprowadzic. Jak malutkiej w ciągu najblizszych dni nie przejdzie to zadzwonie po lekarza (to oczywiste) ale bez paniki. Jakbym tak biegala do niego po kazdym jej kichnieciu...
(nie cierpie babiszona) i "pocieszyla mnie" mowiąc ze powinnam sie martwic bo u takich malutkich dzieci zaraz zapalenie ucha, pluc, oskrzeli, itd, bo ona byla ostatnio na jakims zjeździe (chyba czarownic) i tam tak mowili. Rany! Nie przesadzajmy! Dzien katarku a ta mnie chce do zawalu doprowadzic. Jak malutkiej w ciągu najblizszych dni nie przejdzie to zadzwonie po lekarza (to oczywiste) ale bez paniki. Jakbym tak biegala do niego po kazdym jej kichnieciu... 