reklama
Trzymamy kciuki za Kubuska.Wspolczujemy biednemu Chomisiowi alergii.Mamy nadzieje, ze wszystko sie pouklada bo wiem co to znaczy jak czekasz na wyniki.Jak czekalam na wyniki na zoltaczke C i na cytomegalie to btlam lekko nieprzytomna.Na szczescie oba byly negtywne.I na pweno u waszych dzidzi tez sei wszystko ulozy, trzymamy kcikuki z Malutkiem.
My również myślimy o kłopocikach listopadowych dzieciaków i trzymamy kciuki za pomyślne wiadomości.
U nas w ostatni dzień wczasów przyplątał się kaszel, najprawdopodobniej od kataru. Co prawda Martynka kaszle kilka razy w ciągu dnia i chwilę przed snem, ale nie jest z tego powodu zadowolona
, bo się wybudza. Jutro przejdziemy się do przychodni tak na wszelki wypadek, żeby nic się nie przyplątało poważniejszego, bo już gardło dwa tygodnie temu było chore. Lepiej na zimne dmuchać. Na razie mamy syrop i krople do nosa. Zobaczymy jutro, czy to starczy - mam nadzieję, bo innych objawów nie ma.
U nas w ostatni dzień wczasów przyplątał się kaszel, najprawdopodobniej od kataru. Co prawda Martynka kaszle kilka razy w ciągu dnia i chwilę przed snem, ale nie jest z tego powodu zadowolona
, bo się wybudza. Jutro przejdziemy się do przychodni tak na wszelki wypadek, żeby nic się nie przyplątało poważniejszego, bo już gardło dwa tygodnie temu było chore. Lepiej na zimne dmuchać. Na razie mamy syrop i krople do nosa. Zobaczymy jutro, czy to starczy - mam nadzieję, bo innych objawów nie ma.
. Dzięki za ciepłe słowa 
reklama