reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Klub Mam Zombi :)

reklama
Przyszlam sie pozalic:-:)-(
Moj maly nie sypia, prawie wogole, tak jak slicznie zawsze spal, od 2 dni nie spi prawie wcale, dzisiaj cala noc budzil sie co pol godziny, a czasem co 15 min, w dzien spi 2 razy po 10-15 min. nie wiem co sie dzieje:no:, wiem ze dzieci maja czasem problemy ze snem, ale zeby az tak??Jestesmy wykonczeni, i martwie sie czy wszysko jest ok z naszym Tomkiem, w sumie nie widze zeby cos zlego mu bylo, bawi sie , smieje, troche marudzi i jak zawsze piszczy, tyle ze mniej.
Czy ktoras z was miala juz tak??
Dziewczyny ktorych dzieci maja juz zabki, czy przed zabkowaniem dzieci tez tak nie sypialy ??
 
luxik bardzo ci wspolczuje, u nas pierwsze zabki wyszly prawie bezbolesnie, ale teraz idzie 6 na raz, wiec mlody jest troche marudny, a z tego wszystkiego dostal rozwolnienia :-( az wyladowalismy u lekarza, czy to nie grypa zoladkowa, ale lekarz powiedziala, ze nie, bo jak go osluchala, to jelita pracowaly i urczaly w normie, a ponoc przy tej grypie, jakies inne dzwieki wydaja:baffled: a nawet podejrzewala, ze mogl tak zareagowac na moj powrot do pracy:sorry2:
jestem dobrej mysli, ze wkrotce wszystko wroci do normy,
jedyne co moge poradzic, to duzo zelu na dziaselka : calgel lub bobodent
badz dzielna:tak:
 
My dziś co godzine na nogach poprostu chodze na rzęsach ale trudno jak mały chory to niesty tak jest mam nadzieje ze niedługo bedzie lepiej co do żąbków to zero ale strasznie sie męczy i mam nadzieje ze wokńcu wyjdą...
Luxik mam nadzieje ze u Ciebie się poprawi trzyma kciukasy
 
Luxik Nikodem tez tak miał przez dwa dni że mało spał a potem wszystko wróciło do normy. Nasze dzieciaczki są już coraz starsze i coraz bardziej ciekawi ich świat, szkoda im powoli czasu na spanie skoro można robić coś innego :) A tak poważnie to na dzieci działają tak jak i na nas różne czynniki, czasami sa bardziej pobudzone, rzeskie, mniej zmęczone a czasami mogłyby przespać cała dobę.
 
Pierwszy raz się wpisuję w tym wątku, ale naprawdę tak sie dzisiaj czuję - jak matka zombi. Bartek dzisiaj w ogóle nie chciał nic jeść, co go dostawiałam do piersi to on w ryk.zjadł tylko zupkę - tyle jak zwykle, a mleka nic.dopiero wieczorem wpadłam na to, żeby mu podać sztuczne - i wiecie co,zjadł w mig,dorobiłam i też zjadł i umęczony usnął. Wyjdzie na to, że głodzę dziecko!!!!:baffled: Ale czemu on nie chce mojej piersi? Już drugi raz sie to zdarza, no ale teraz to cały dzień.. Nie wiem co robić.Jestem załamana.
 
Ja też jestem dziś załamana złęczona i już niewiem co mam mysleć bo mały cały dzień co chwile płakał wogóle niechciał się bawić sam niewiem tez co mam robić mam nadzieje ze to minie a dzis prześpi choc troszke :blink:
 
Natalka, no właśnie ja też jestem zmęczona od tego wszystkiego. A jutro do pracy, a był weekend i niby miałam wypocząć. Oby te nasze brzdące odzyskały dobry humor i zdrówko
 
reklama
kama - ja mam to samo juz od kilku tygodni, nie wiem skad sie to bierze ale ja zauwazylam ze Zuzia placze jak jej wpycham cycusia a ona nie jest jeszcze mocno glodna. Nie dawaj sztucznego mleka tylko sciagnij sobie i daj butla bo inaczej stracisz pokarm, po kilku dniach powinno przejsc, nie poddawaj sie, jestem z toba bo wiem jak to nieraz ciezko, ze mysli sie ze dziecko powinno sie wtulac w piers mamy a tu takie sceny.......:no::no: Musisz znalezc rytm Bartusia. Napewno bedzie lepiej.

No chyba ze cos zjadlas co nie podpasowalo malemu...
 
Do góry