C
Cleo1981
Gość
Antek wymyślił sobie nową zabawę- wrzeszczy małej do ucha. Ta zazwyczaj tak się wystrasza , ze jest aż sina z płaczu a ten się śmieje. Synek wykorzystuje chwilę nieuwagi naszej i wtedy zaczyna. Prosiłam , tłumaczyłam , on przepraszał i dalej robi swoje. Mam ochotę zrobic mu to samo z całej siły , ale nie tędy droga.
