reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolejny poród - łatwiejszy????mit czy prawda???

reklama
Moja siostra pierwsze dziecko rodziła 8 godzin drugie 15 minut
(do szpitala przyjechała jak mała już wychopdziła, a nie mają daleko bo 10 minut) i lekarz powiedział że przy trzecim mają sobie kupic książke poród w domu tak na wszelki wypadek
 
U mnie pierwszy poród trwał ok 4i pół godz, drugi 20 min, a trzeci wprawdzie 5 godz, ale bez bólu, z mężem, z wspaniałą położną, i najlepiej go wspominam, poprzednie byłam nacinana a teraz nie, rodziłam z uśmiechem a nie z krzykiem z bólu jak przy poprzednich dwóch.
 
ja mialam tragiczy poród.
o 1 w nocy(5,12,2008) dostałam skórczu a urodzilam po 24 godzinach parte miałam prawie 2 godziny i mała nie chciala wyjść. Dopiero położna nacisła mi na brzuch i udało się uciec przed cesarką
 
Ja pierwszy poród wspominam fantastycznie.:tak: Co prawda był dośc długi gdyz wywoływany kroplówka. Od momentu podłączenia kroplówki do narodzin Daniela minęło ponad 8 godzin :szok: Nacięcie bardzo małe poród lekki chłopak spory 3900g:szok::szok:lekarz mi pomógł bo nacisnął brzuch i poszło.Drugi poród natomiast zupełnie inny. Tym razem krótki od momenty przyjechania na izbe przyjęć z niewielkimi skurczami do narodzin Dawidka mineło 3 godz.Dzieciaczek mniejszy bo 3300g ale dał mi równo w kość przez te 3 godz:-D:-DTu juz sie obyło bez nacięcia.
A i co najważniejsze zarówno podczas 1 i 2 porodu miałam fantastyczne położne, ze świecą takich szukać.Tym bardziej ze oba porodu w nocy sie odbywały.A i poród rodzinny oczywiście, M był baardzo dzielny:-D:-D
 
Pisałam tu przed drugim porodem i teraz znowu zanazlam watek: no więc u mnie drugi poród zdecydowanie szybszy i łatwiejszy, właściwie skladał sie tylko z fazy parcia, bo ledwo zdążyłam dojechać do szpitala i było full rozwarcie, także tym razem zamknęłam sie w godzince a poprzednio chwilę dłużej...
 
Pierwszy poród trwał 6 godzin i bolało bardzo plus niepewność przed nieznanym:tak:Oliwka rodziła się 3 godziny ale za to parcie miałam koszmarne bo była gruba i króciutka 4100 i 50cm -teraz planuję poród w wodzie i mam nadzieję że poradzę sobie z parciem w wannie:)Modle się żeby Maria nie przekroczyła 4 kg;-)
 
no i ja juz jestem 3 tygodnie po 2 porodzie,a wiec tak, urodzilam po 4 kroplowce wywolujacej w 12 dni po terminie i powiem tak porod trwal jakies 50 minut od skurczy do partych powaznie. kroplowke dostalam o 14.21 o 15.10 tak mnie bolalo ze zrezygnowalam z reszty kroplowki(jeszce godzine mialam miec).ledwo do pokoju doszlam,a o 16.05 urodzilam. a rano jeszce nawet rozwarcia nie mialam.a wiec brzmi fajnie ale bol tak kure.... ze nie da sie opisac- poprzedni porod uwazalam za koszmar ale ten przeszedl sam siebie...na szczescie tak krotko trwał:-) no ale podejrzewam ze taki bol to tez efekt kroplowki bo wywoluje skorcze na sile i sda ponoc 2x mocniejsze niz normalnie.wiec niestety nie wiem czy rugi latwiejszy bo nie bylo mi dane przejsc go normalnie tylko z pomoca farmakologiczna. zycze powodzonka dziewczyny:-)

tak to prawda porod wywoływany to silniejsze skorcze czestsze i dłuższe ja tez to przeszłam tylko u mnie trwał on 10godzin.teraz licze na porod normalny
 
reklama
moj pierwszy porod trwal 11 godzin i nie wspominam go milo oprocz momentu kiedy polozono mi moja coreczke na brzuchu :)
drugi porod trwal 3 godzinki i mialam bardzo slabe skurcze a moj synus bardzo szybko chcial wyjsc juz na swiat :) takiego porodu zycze kazdej kobiecie :) nie bylam nacinana a po dwoch godzinach czulam sie tak dobrze ze moglabym juz wyjsc do domu :)



 
Do góry