reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Cześć dziewczyny!

mam do was pytanie czy któraś z was miała zabieg laparoskopowy na parkowej? Szukam opinii na ten temat bo może będę musiała usunąć torbiel bo markery mam 140 i sie zastanawiam czy warto na parkowej
 
reklama
Cześć dziewczyny!

mam do was pytanie czy któraś z was miała zabieg laparoskopowy na parkowej? Szukam opinii na ten temat bo może będę musiała usunąć torbiel bo markery mam 140 i sie zastanawiam czy warto na parkowej

Marcia- ja miałam na Parkowej laparoskopię ale dawno bo 5 lat temu. Opieka i cała reszta ok jak dla mnie, zapłaciłam coś ponad 1000zł wtedy.


Filonka- gratulacje!!!! Trzymam kciuki
 
aniamacek dzieki za odpowiedz a powiedz mi pamietasz czy wtedy sam zabieg byl refundowany? Bo ja do nich dzwonilam i pani mi powiedziala ze wszystko co sie dzieje na sali operacyjnej jest refundowane ale pobyt i cala opieka pooperacyjna jest platna i ona nie wie ile bo trzeba sie umowic na konsultacje z dr tomaszewskim i on zdecyduje
 
aniamacek dzieki za odpowiedz a powiedz mi pamietasz czy wtedy sam zabieg byl refundowany? Bo ja do nich dzwonilam i pani mi powiedziala ze wszystko co sie dzieje na sali operacyjnej jest refundowane ale pobyt i cala opieka pooperacyjna jest platna i ona nie wie ile bo trzeba sie umowic na konsultacje z dr tomaszewskim i on zdecyduje

Marcia, mnie prowadził dr Mrugacz, pracował wtedy na Parkowej i od razu powiedział ile będzie kosztować, przeprowadzał też zabieg i zadbał o przygotowanie mnie do niego. Myślę,że dobrze by było umówić się na wizytę i wszystkiego się dowiedzieć i wtedy podejmiesz decyzję. Leżałam tam 2 dni.
 
Ania - co u Ciebie?

Cześć Natalia ;-)

U mnie powolutku, Ola rośnie, pyskuje, ciągle gada a jak nie gada to śpiewa, chodzi do przedszkola i prosi o siostrzyczkę:sorry2:

Ja pracuję od rana do nocy, ale teraz na zwolnieniu jestem bo mnie połamało trochę i nie dam rady się ruszać. Tylko sprawy z mężem i jego zdrowiem są delikatnie mówiąc niezadowalające no ale to nie rozmowa na to forum.
A jak u Ciebie? Jak dziewczyny? Jak dajesz radę z dwójką?
 
U nas życie jak w młynie. Jestem na wychowawczym, ale pracuję 2 dni w tygodniu, bo się z kasą nie wyrabiamy, uczę się, a raczej studiuję w Sopocie... Normalnie gdzie mnie nie ma :p
Z dziewczynami sobie radzę, Emilka zaraz rok kończy, Zuzia w przedszkolu... Zuzia tak jak Ola - pyskuje, cały czas coś gada ;) Emilka biega (zapomniała,że można chodzić i biega cały czas) coraz wiecej mówi. Taka mała papuga. :)
A starajcie się o siostrzyczkę dla Oli :) Co do męża - zdrówka!
 
reklama
Dziewczyny ja odradzam parkową... dosłownie olano moje objawy, zbagatelizowano to co mówiłam. Za 10minutowa wizytę podczas której niczego się nie dowiedziałam + zastrzyk rozkurczowy zapłaciłam 170 zł a po kolejnych 5 dniach trafiłam do szpitala z tragiczną morfologią na zabieg usunięcia ciąży pozamacicznej. Po wyjściu ze szpitala zadzwoniłam do panów Tomaszewskich... ani przepraszamy ani pocałuj w d.... usłyszałam że on ma najlepszy sprzęt i ile on tam kosztował i że samego Leśniewicza ze stanów ściągał i mu uwagi zwracać nie będzie... Nastawieni na robienie $ a nie pomoc. Pierwszą ciążę prowadziłam u Arciszewskich i mile wspominam, niestety rodziłam na Warszawskiej... ale to już inna historia.
 
Do góry