reklama
Ż
żużaczek
Gość
Własnie dostałam wiadomosc od szwarga który doglada dzielnie naszej budowy. Pyta czy ja przypadkiem dzis nie urodze bo znak miał...ale jaki az sie wystraszyłam.
"ja wczoraj miałem znak-zamiast sie zabic podczas podlewania fundamentów na waszym basenie-wiesz nadziac sie na zbrojenie, prieprznac ryłem w beton- nie wiem jakim cudem zrobiełm przedziwna ewolucje i nie spadłem..i potraktowałem, jako interwencje Wici!"
Bogu niech będa dzieki, że mu sie nic nie stało.
"ja wczoraj miałem znak-zamiast sie zabic podczas podlewania fundamentów na waszym basenie-wiesz nadziac sie na zbrojenie, prieprznac ryłem w beton- nie wiem jakim cudem zrobiełm przedziwna ewolucje i nie spadłem..i potraktowałem, jako interwencje Wici!"
Bogu niech będa dzieki, że mu sie nic nie stało.
Ż
żużaczek
Gość
Betti jeszcze jedno pytanko: czy mozna tam do porodu przyjechac " z biegu" czy trzeba wczesniej dzwonić?? Jak to było u Ciebie??
Ż
żużaczek
Gość
bo tak sie obawiam tego, ze np. beda mieli sale zajeta i mnie do innego szpitala odeslą :-[
Tak źle to chyba nie będzie. Dla swoich pacjentek muszą mieć miejsce.
A swoją drogą to jak się czujesz żużaczku?
Kurde, siedzę i czekam na przesyłkę z allegro. Zamówiłam zabawkę dla Emmy: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58494191 , pieniądze przelałam 2.08 w ten sam dzień co zamówiłam ją. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie. :
Minia mnie też mężuś wkurzył, tyle, że wczoraj jak rozmawialiśmy przez Skype. A w nocy śniło mi się, że staszliwie kłóciliśmy się i też mam jakiś taki dziwny humor.
A swoją drogą to jak się czujesz żużaczku?
Kurde, siedzę i czekam na przesyłkę z allegro. Zamówiłam zabawkę dla Emmy: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58494191 , pieniądze przelałam 2.08 w ten sam dzień co zamówiłam ją. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie. :
Minia mnie też mężuś wkurzył, tyle, że wczoraj jak rozmawialiśmy przez Skype. A w nocy śniło mi się, że staszliwie kłóciliśmy się i też mam jakiś taki dziwny humor.
Ż
żużaczek
Gość
Zabaweczka fantastyczna. Jak przyjdzie, to napisz jak wyglada w realu.
Mnie mój małzonek chyba ani razu nie wk. przez całą ciażę. On wogóle jest "siła spokoju"
Jak sie czuję? Paskudnie. Mam rozwolnienie, od wczoraj mi niedobrze, skurcze mnie łapia ale przechodzą. Męcze sie tylko i boje sama z domu wychodzic. :-[
Mnie mój małzonek chyba ani razu nie wk. przez całą ciażę. On wogóle jest "siła spokoju"
Jak sie czuję? Paskudnie. Mam rozwolnienie, od wczoraj mi niedobrze, skurcze mnie łapia ale przechodzą. Męcze sie tylko i boje sama z domu wychodzic. :-[
reklama
Podziel się: