reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Narazie nie chcę jej budzić. Jak odemknie ślepki to będziemy eksperymentować ;D
I tak to prezent jest, a gości nie widać ;) Czekamy, czekamy, to będzie dopiero przeżycie. Ściskam Was wirtualnie póki co, a Zosiunia przesyła maleńkie, susłaczkowe buziaczki :)
 
reklama
Gosik, jak możesz wątpić w moja namacalnośc??
Chcę zobaczyć misia w chuście.
Jestem bardzo namacalna. Mam nauczycielski głos, kicham baardzo glośno, waże 65 kilo, jak zobaczysz taka małą czarną okrągła w długiej kiecce i swetrze i w szalu, z wielgasną torba, to ja. taka co duzo sie smieje ( na lekcji dzis nie wytzrymałam, tłumaczyłam dzieciom, dlaczego wiersz lechonia ma tytuł preludium; więc im tłumacze jak ludziom, że to wstep, poczatek, a do czego może być wstep we wrzesniu, że no- do szkoły, do jesieni...i chichlik we mnie podszeptał, żeby im powiedzieć, że jakby byl o tym, że babcia w grudniu kona na łożu, to miałby tytul" koniec" i wiecie co, tylko ja sie smiałam, dzieciaki oczy wytrzeszczały )
Dzieki za susłaczkowe buziaki... :laugh:
No...dzis mnie glowa bolała. Zapomnialam o szkolnym hałasie...stresiku przez duże S...Ale: nauczylam dzis małe głabki, że jest język oficjalny i nieoficjalny, jak pisze sie date, jak witamy się, co to preludium, dlaczego proza jest dluga a wiersz krótki i że róznica między poezja a prozą jest taka, jak między tańcem a chodzeniem...
Żużaczku kochany...zamowilas polkę niedawno, czekaj...on teraz kuchn ie robi, zamowione miesiąc temu z kawałkiem...terminowo....z pozostalej płyty ma byc dla ciebie, czekaj cierpliwie na te pozostalości...w tym tygodniu powinien zrobić. :-*
Agak, ja też z lekiem czekam na poczatek szkolnych katarów...poki co, moj starszy wrócił dzis ze szkoły w kapciach mokrych jak kwacz, lalo, a on szedł mprzezłaki i zapomniał zmienic obuwia...buty zostawil w szatni i przyszedł w kapciotenisowkach szkolnych.
Miałam dzis z nim lekcje! Powiedzial mi w zaufaniu po lekcji, że jego klasa orzekła, że jestem sto razy lepsza od poprzedniej baby. :D
No!
 
Wiecie co trochę na sentyment mnie wzięło i sobie zaczęłam przypominac jak to rok temu siedziałam przed kompem z brzuchem pod nos. Jak czekałyśmy na wieści od Kaliny bo długo się nieodzywała a poźniej okazało sie że Jonatanek już na świecie poźniej ja urodziłam i czułam sie tak dziwnie jako matka 2 dzieci później Minia urodziła swoją kruszynkę. A teraz moj synuś biega na czworaka za mna i jęczy maaammaaammmaaaammmaaaaaaaa i wiecie super jest buc matka dwójki dzieici pomimo iz czasami ze zmęczenia mam ochotę paśc na pysk.
Tyle moich refleksji:D
 
Gosik u nas też jest konflikt serologiczny, ale mi nikt nie powiedział nawet jaką grupę krwi ma mała, a o morfologii pierwsze slyszę :( Oj bryknę ja chyba do lekarza ....

Mąż zamiast chusty hehehehe dobre ;D Ostatnio mężuś małą w takim nosidle na brzuchu 2 godziny ponosił i jęczał potem, że mu nogi o kręgosłup bolą ... Jak mu powiedziałam, że ja nawet większy ciężarek nosiłam pod koniec ciązy przed sobą 24 na dobę, to aż mi współczuł ;D

Agak nareszcie piszesz jak powinnaś ;) Znaczy się od tej lepszej strony zycia ;D

Małe po wizycie dziadków utupane śpi, a ja mam wolne, chyba kawkę sobie wysiorbię :)
 
Leje, co?
ja wzięłam ibum...nie zdzierżyłam. teraz pisze plan z muzyki...zapoznanie uczniów z utworem " Pożegnanie ojczyzny"...bla bla bla...to będzie w listopadzie. A zaraz potem kapele ludowe.
ha ha, wesołe jest zycie nauczyciela.
dzis piłam kawę w kanciapie z wuefistami i narzekalismy na akcyze za olej opalowy. Ludzie kaflowe piece znowu wstawiają, albo trociniaki... ;D
Wuefista dorabia sobie, prowadząc sklep zoologiczny. ;D
Grzyby pachną, teściowa dusi na maselku...i boskie kotlety dziś zrobiła, sprzedaję patent- mielone + ryz ( jak do gołąbków) ale zamiast zawijać w kapuste, dodaje sie owa kapuste posiekana drobno, surową, do mięsa z ryżem...doprawia i smazy w bułce tartej. Do brytfanki, zalac sosem pomidorowym i poddusić..boskie....mnamuśne.... ;D
 
Wiecie co muszę brac poprawkę na humory Izy - dzisiaj wróciła z przedszkola w skowronkach a ja cały dzień siedziałam struta że jej źle jest tam:D
Ciekawa jestem kiedy to wszystko się unormuje. Iza jednak nie chce tam jeśc i korzystac z toalety i nie mam pojęcia co z tym zrobic.
 
Agak podejrzewam, że to się wcale nie unormuje ...tobie każdy dzień w szkole się pdobał? Raz jest fajniej, a raz gorzej ;D

Właśnie zrobiłam sobie makijaż, siedzę, piję kawkę i pięknie wygladam :)
 
Agak, może sama to przełamie. A jak piszesz optymistycznie to aż chce sie czytać :) Ja tam na razie cieszę się jak wariat, że juz w ciąży nie jestem ;D
Okazało się, że z dzieckiem nie tak łatwo jak z misiem ;D Poczekam na W. , żeby mi pomógł i wtedy wyślę zdjęcia (z misiem też  :) )
Minia, w książeczce zdrowia dziecka musi być wpisana grupa krwi. Jeżeli Martusia ma taką jak ty to nie ma żadnego problemu. Jeśli w szpitalu nic nie powiedzieli to pewnie wszystko ok. Sprawdź jaką ma grupę dla spokojności  :)
 
reklama
Do góry