reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

to oczywiscie tylko pare....


jutro wybywam do bielska. nie lezy mi ten wyjazd, bo roboty mam po "pachi" Musze wszystkie prezenty teraz porobic, bo w grudniu nie bedzie czasu... do Boguchy przyszły juz odlewy gipsowe do pomalowania (ozdoby choinkowe) kończa mi sie aukcje na allegro... paczki przychodza jak szalone...o rany
Doszły juz nader zjawiskowe swiatełka na choinkę (dzwoneczki)
 
reklama
haha.... gipsówki to nie w ramach prezentu - to Bogucha będzie z nich robił prezenty. Na mikołaja zamowił zbroje rycerską (plastikowa) a potem to Lego Star Wars (częśc 2). Sobie prezentów nie robimy... krucho z pieniędzmi...sobie w prezencie mamy siebie i domek budujemy. O!

No to do czwartkowego wieczorka!
 
Ja tam nie mam żadnych oporów z chodzeniem do gina, czego nie moge powiedziec o dentyście. W czwartek się wybieram, bo mam zęby do leczenia:baffled: :eek: Mam nadzieję, że są jakieś środki znieczulajace dla karmiących:dry:
Ja mam takie same opory jeśli chodzi do dr.ząbka. Moja obecna dentystka - mloda kobieta, duzo sie bardzo dokształca, ma bardzo dużo pacjentów (piszę żeb "udokumentować" jej wiedzę i praktykę:nerd:) powiedziała mi, że ciżarne teżznieczula bo to nie duże stężenie, a podwyższona drenalina robi dziecku większe szkody niż niewilka ilośc znieczulenia. Karmiące też znieczula, chyba że sobie nie zyczą. A do tego chore żęby teżwięćej szkody robią:eek: Zatem Gosik wal do dr.Ząbka i ... to już jego problem jak matkę karmiącą znieczulić, żeby mu/jej spokojnie sidziala na fotelu.
A ja poprzedni weekend miałam pod hasłem ząb boli oj boli straszliwie:szok: :sick:
 
a co ma byc w czwartek?
żużak a propo latarek to my z siostrą jak byłysmy młodsze to jak tylko rodzice wychodzili to my żaluzje zasłaniałysmy gasiłysmy światło brałyśmy latarki i bawiłyśmy się w chowanego aleee była przednia zabawa juhuuuuu
 
U mnie do prezentów świątecznych, ba wogóle do myślenia o świętach to jak stąd do Afryki. Póki co mam Marty urodziny na głowie, jak je odpękam to może zacznę myśleć .... Jak ja nie lubię wymyślania prezentów brrrrrr. Szczególnie teść jest uciążliwy hehehehe. Bez zainteresowań i potrzeb :-)
 
Żużak ale te serwetki urodziwe:tak: Dla samego ich posiadania kupiłabym z czystą przyjemnością. A te wieszaki to takie zwykle ramiączka na ubrania do szafy czy coś bardziej wymyślnego?

Ja dzisiaj odwiedziłam panie z kółka nitkowego i .... zakochałam sie we frywolitkach. Jedn aobiecała mnie nauczyć:tak: i zeznała, że to łatwe. Jutro zakupuje czułenko do frywolitek i od wtorku mam nadzieję, że zaczynam szkolenie!
Nic biegne wyjmowac indycza pierś z piekarnika, bo mi sie jeszcze przepiecze!
 
reklama
Do góry