Joasiah bardzo przepraszam, że nie zapytałam

, a to nie tylko Żużaczek był w ten weekend blisko mnie:-) Bardzo mi sie podobają te Twoje propozycje na własną twórczość. Czy mogę liczyć na zobaczenie dokonań? Myślę, że innym też by spodobało
Kalina ja bylam pewna, że jak Cię chwila właściwa najdzie, to migiem obskoczysz te zaległości;-) i jeszcze powiesz nam co tam ciekwaweo Twoi podopieczni stworzyli
Żużaczku kochany ja Ci głowy nie zawracałam, bo pomyślałam, że zabiegana jestes przed wyjazdem do stolicy, a że u mnie nie było pewne, to .. dałam spokój. Ale ja jestem zdania: co sie odwlecze to nie uciecze!:-) A z forum cos nie tak jest, bo do innych dziewczyn podochodziły wiadomości, których pozostałe nie wysłały wcale
A ja z tego wszystkiego nie napisałam, że artykuł o dekorowaniu czytałam z wypiekami na twarzy. Popierwsze, że czegoś takiego mi brakowało, a po drugie, bo lubię jak piszesz - nie ma zanczenia o czym zawsze lekko i dowcipnie, więc sie przy tym zaśmiewałam. Kolejny tez akurat dla mnie, bo podjęłam decyzję zagospodarowania mieszkania łacznie z kolorowaniem ścian. Mąż został postawiony przed faktem dokonananym i poproszony tylko o sfinansowanie zmian

Ma być też nowa szafa, bo nie panuję, już nad tym wszystkim

:sick:

a patent mojego męża wyrzucić nadmiar rzeczy już sie nie sprawdza.

Tak więc wielkie dzięki

:-)
Agak siły i cierpliwości na ten trudny czas! Na pocieszenie
to mija! Dzielna kobieta jesteś!
Shoomna napisz więcej o Julitce! Oczywiście jak momencik najdziesz:-) A teraz zacznie przybywać, to tak jak organizm walczy to ciężko mu spozytkować energie na wzrost. Moja Goch tez miała dwa takie doświadczenia w swoim krótkim zyciu - trzy lata. Teraz stara sie w przedszkolu dorównać sześciolatkom.
Dziewczyny spokojnego ropoczęcia tygodnia Wam życzę!