reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Żużaczku piękne te Twoje wieszaki.:tak: A oliwki a i owszem bardzo atrakcyjne. Po cichu szepnę tylko hasło lawenda.;-)

A co sie dzieje z Joasią? wessała ją ta stolica, czy co? :szok:

O rety! To co Anetka będzie jadła? A z tej nietolerancji dwucukrów to można wyrosnąć?
Agak u mnie Mateusz przez prawie 10 miesięcy miał wkółko coś. A przez 5 to dwa tygodnie antybiotyk dwa nie. I na zamianę angina albo zapalenie ucha. TRzeci migdał miał malutki mimo tych częstych infekcji. Wreszcie jakoś na lato minęło i potem już nie tak natarczywie, ale dwa razy co rok zapalenia uch a nam sie zdarzyły. Doktor powiedziała u niego idzie w uszy. U Małgosi z koleji idzie w gardło. Życze dużo siły i cierpliwości!!!

Kalina choineczka w moim guście;-)
 
reklama
magdalenka mam pare wzorów lawendowych, jeden nawet od kaliny ale czekam, az mi kompozycyjnie podpasuje.
Witek z nietolerancji wyrósł.

z tego co wiem, to Majeczka Asiolka tez ma . I jest coraz lepiej.
 
jestem jestem
byliśmy u rodziców na dzamprezce ogladalismy plytke z wesela bo ciocia byla ktora jeszcze nie ogladala
faaajnie bylo posmialismy sie i pozartowalismy
zas jutro jade do promotora do Warszawki jezu jak mi sie nie chce....
 
witam z kaffką
Dzis przyjda prosic na wesele. Wysłałam męża do cukierni po ciacha. nie mam czasu sama nic zrobić bo manufaktura kwitnie.
Tak sobie pomyslalam.... może macie jakies ladne serwetki papierowe??
Przyjme chetnie........Kaline juz ograbilam...:wink::yes::surprised:
 
To ja też witam przy kaffce :-)
Żużak ja mam tylko takie serwetki z clownami kolorowiaste koszmarnie, z Marty urodzin mi zostały :-)
 
O takie cóś .... :-p
beztytuuar3.jpg
 
reklama
Ja wolę mniej zwariowane , np pastele. Ale z doświadczenia wiem, że dla dzieci ulubiony kolor to czerwony i żółty. Chyba potem sie dorasta do szarości i rembrandta...
U nas niedziela senna.
Zaraz napieczętujemy tort- marcinek od Kryszenia....mniam...
 
Do góry