Naprawde, jestem pełna podziwu. Nic od południa nie napisałyście???
A ja juz po jedzonku...pycha...najlepsze przyjęcie w moim zyciu, powiedział dawid. Sam dekorował jajka w majonezie i roznosił sztućce.
Aktualnie dojadamy rozmaite potrawy i gawędzimy. Jonatana uspiłam. ide na kawke
A ja juz po jedzonku...pycha...najlepsze przyjęcie w moim zyciu, powiedział dawid. Sam dekorował jajka w majonezie i roznosił sztućce.
Aktualnie dojadamy rozmaite potrawy i gawędzimy. Jonatana uspiłam. ide na kawke