reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolka nerkowa ciężarnych

rozmawiałam z każdym, mieszkam daleko od rodziny nie mam tu nikogo i z większością nie mam kontaktu, tylko z mama ale ona się nie zajmie bo jest chora. Koleżanki mi pomagają ale jak muszę właśnie gdzieś iść na godz dwie do lekarza właśnie np. żadna nie zostanie mi parę dni do dwóch tyg z dzieckiem ..
No to jedynie mąż musi wziąć urlop i przyjechać do PL, skoro nie ma innego wyjścia.
 
reklama
Miałam kolkę nerkową w ciąży. Przechodziłam z bólem dwa dni, bo dawałam radę, a lekarka u której byłam stwierdziła, że mogę mieć skurcze przepowiadające i mam niski próg bólu. Na trzeci dzień ból był już nie do wytrzymania, pojechałam do mojego prowadzącego i od razu dostałam skierowanie do szpitala.
Nie klóciłam się, bo z bólu ledwo chodziłam, a domowe przeciwbólowe i rozkurczowe nie dawały już rady. W szpitalu byłam 8 dni, dostałam antybiotyk bo już był stan zapalny, silne rozkurczowe dożylnie + dużo płynów w kroplówkach i zalecenie picia. Miałam tez konsultacje z urologiem żeby dokładnie ocenił stan nerek, bo wiadomo, że ginekolog ma na ten temat podstawową wiedzę.

Sama po sobie wiem, że w takim przypadku leczenie domowe nie pomaga, a żaden lekarz w takiej sytuacji nie przepisze Ci silnych leków do brania w domu. Nie radzę ignorować bólu i choroby, bo tak jak piszą dziewczyny - nerka może zatkać się całkowicie i może dojść do urosepsy, a wtedy może być za późno i dla Ciebie i dla malucha. oczywiście to skrajne przypadki, ale moim zdaniem lepiej dmuchać na zimne 😉
 
Do góry