reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Hmmm Mateuszkowa to chyba od tego sexu waga w dol poszla ;-):-) klotnie czesto maja taki efekt ...

Moje hula hop,no krecilam wczoraj,ale krotko 2-3 minutki...no ale tyle mam przeciez krecic w pierwszym tygodniu... sniaki ciagle sa i chyba se beda:dry: nie wiem...dopoki mam zamiar krecic to chyba nie zejda...
 
reklama
Mateuszkowa
miesnie to automatycznie napinam :) przeciez przy kreceniu hula hop wlasnie o napinanie miesni chodzi :) i wlasnie przez to ,ze je napinam by to kolo utrzymac to chyba dlatego tak mnie boli jak krece.
No nic...dzisiaj znowu zaloze cos grubego,zacisne zeby i heja!!:-D jak przestaje krecic to ten brzuch az mnie piecze :sorry2:
 
Mateuszkowa to takie tabletki co na noc bierzesz i rano idziesz do WC:-p Jakieś tam wyciągi z aloesu i kruszyny są:tak:
Ja biorę bardzo rzadko, ostatnio chyba z pół roku temu, na mnie z kolei nic nie działa innego ani śliwki suszone, ani maślanka i kefiry, ba nawet sok z kiszonych ogórków i kapusty nie działa:dry: Ale generalnie nie mam problemów z chodzeniem do kibelka, wspomogłam się bo czułam sie ociężała i musiałam się pozbyć balastu:-p
 
Witam!
Właśnie wróciliśmy, teraz zjadłam odsmażane pierogi ruskie (od mamy:tak:) a zaraz muszę brać się za jakieś porządki.
Kupiłam sukienkę Angelice, piękna biało-różowa z bolerkiem, tak typowo balowa suknia. Kosztowała 135 zł, ale dziadek dał ;-)
Teraz musze pojechać i sobie coś kupić, może pod koniec tygodnia weżmę sobie wolne i pojadę tak na spokojnie.

Toxicstar głowa do góry, zobaczysz będzie lepiej :tak: Teraz byłaś chora to pewnie dlatego, a lepiej już Ci ?
Zrobi się ładna pogoda, to i jeść się tak nie będzie chciało, będziesz więcej chodziła na spacery i waga pójdzie w dół.

Gaja ja też tak mam, że jak mój się spóźnia albo coś to mam zaraz czarne myśli :no:

A co do środków przeczyszczających, to ja po obżarstwie świątecznym zrobiłam sobie takie kilku dniowe. Z tym, że ja piłam herbatę Figura na noc. Od razu lepiej się zrobiło ;-) Tylko to można najwyżej kilka dni stosować, bo można się uzależnić i nie każdemu to dobrze służy.

Mateuszkowa to dobrze, że udało się już pogodzić.
Ja też wczesniej nigdy sie nie odchudzałam, a teraz ciężko się odzwyczaić :eek: Najgorzej było z liczeniem kalorii, nawet jak przestałam to kładąc się spać liczyłam ile to zjadłam w ciągu dnia :baffled: normalnie jak nałóg :-D Teraz juz mi przeszło, czasem dla ciekawości sobie policzę ;-)

Jolit@ ja nie kręciłam chyba 2-3 dni i siniaki zeszły, a teraz juz się nie robią nawet po dłuższej przerwie.
Ubieraj gruba bluzę albo sweter, choć mi wtedy jakoś niewygodnie było ćwiczyć.
 
ale tu pusto!!

i gdzie Alusia ??he??? ;-)

my dzisiaj byliśmy na spacerku 3 godzinnym, mialam kupić malemu czapke, a skończyło sie na boskich czerwonych tenisówkach!! haha, później pojechalismy do sklepu to go wystroiłam w te tenisówy :p

niestety dziewczyny dzisiaj zjadłam...breezera z kfc..:no::no::no: ale w ciabacie, do tego była salata, pomidor i ser żółty w środku no i duża piers z kury bez panierki

byliśmy już tak głodni, a nic nie było po drodze, naprawde :no::no::no: tak to zjedlibyśmy dopiero po 16 a to było po 14, już burczało w brzuchach jak nie wiem :no::no:

do tego tylko 2 x 150 powtórzeń na uda..no i biore się za weidera a tak mi sie nie chce za masakra !!!!! ( zrobiłam, bleeeeeeeeeeeeee ;-) )
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny ktora z Was tu ma spirale?? ja ciagle okresu nie mam :no::szok:

Witam tak w ogole:-)

Rosolek gotuje,pozniej jade do solarium.

Sny mialam dzisiaj takie glupie :no: czesto mi sie sni,ze moj M umiera.A w moim snie to umarl i M i Maja :no: porazka.Koszmary mam normalnie.

Edysiek fotki jakies beda?? pokazesz nam Angele w sukni balowej?? ;)
A dla siebie czego bedziesz szukac? Ja to nie mam pojecia w co bym sie na wesele ubrala,jak dlugo jestesmy razem z M to jeszcze nigdzie na weselu nie bylismy ;/

Najpierw macie wesele a pozniej komunie? A do komuni Angela jaki ma stroj?
 
Ostatnia edycja:
Witam!
Już po obiedzie jesteśmy, dzisiaj mielismy kotlet fantazyjny z piersi kurczaka i ryż z kukurydzą (do gotującego się ryżu wrzucam tak około pół puszki kukurydzy).

Mateuszkowa ja też nie umiem się oprzeć jak widze jakieś ładne ciuchy dla Angeli :tak: Wczoraj kupiłam jej jeszcze czapkę i leginsy. No a sobie nic :baffled: I tak zwykle jest, i koniec końców ona ma o wiele więcej ciuchów ode mnie.

Nie wiem co to breezer :sorry2: ale i tak myślę, że nic się nie stało. Od czasu do czsu można sobie pozwolić na jakieś małe szaleństwo, w końcu tak wszystkiego to nie można sobie odmawiać.

Jolit@ postaram się wrzucić jakąś fotkę.
A do komunii będą alby, ale takie w kroju sukienek, rozkloszowane na dole na kole. Wszystkie dziewczynki będą miały jednakowe. Już były zamówione na jesień, a w tym miesiącu ma krawcowa je przywieźć. Już nie mogę się doczekać :-)
Do tego już będą pelerynki, wianuszki, rękawiczki i coś tam jeszcze. No i koszt wszystkiego to 300 zł. Do tego tylko muszę dokupić buty, rajstopy.

A co do sukienki dla mnie to ja sama jeszcze nie wiem jaką :baffled: No ale raczej coś takiego, żebym mogła potem też na komunię założyć.
My na wesela też nie chodzimy, bo nie lubimy ;-) Teraz też mieliśmy nie iść, ale nie dało się odmówić.

Najpierw mamy wesele 14 kwietnia a potem komunię 6 maja
 
Hej dziewczyny!

Jak nie urok to srac.zka, że tak brzydko powiem. Jak byłam chora to teraz mam problemy z pieniędzy. Przelewu nie ma, a powinien być w piątek. Nerwowo już nie moge. -,-

Mam zeszyt, czytam w necie o dietach, bieganiu itd. Rozpiske sobie potem zrobie i od jutra musze się zaprzeć i dalej chudnąć. -,- ehhśśś.

i to wcale nie jest tak, że llubie jeść. Lubić też lubie jeść. Ale przed ciążą jadłam zdrowo. W ciąży nie mogłam patrzeć na zdrową żywność, A jak urodziłam to zostało mi tak, że wole nie zdrowe rzeczy od zdrowych. :<
 
reklama
Co tu taka cisza dzisiaj :szok:
Alusia, Mateuszkowa, Gaja gdzie się podziewacie ?

U nas dzisiaj piękna pogoda była :-) Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz cieplej, od razu lepiej się robi.
Pojeździłam z Angelą na rowerze, potem jeszcze ona uczyła się jeździć na rolkach. Jak ona się nauczy to chyba sobie też kupię i będziemy sobie razem jeździć. Choć ja tez się musze nauczyć, bo nigdy nie jeździłam ;-)

Toxicstar może w weekendy nie robią przelewów w banku i będzie jutro.
Powodzenia w dalszej walce z kilogramami. Najważniejsze to pozytywne nastawienie :tak:
A co do jedzenia to ja kocham jeść :-D Dlatego tak ciężko było mi zdecydować się na dietę. Uwielbiam gotować no i potem to jeść ;-) ale jakoś dałam radę.
 
Do góry