Edysiek
odkrywca
Mateuszkowa chodziło mi o to, żebyś dała na luz. Lepiej pewne rzeczy przemilczeć i tyle, wiem bo sprawdziłam na sobie
Jak teście rzadko do Was przyjeżdżają to jakoś to będzie.
A co do diety to miło mi że mnie pytasz o zdanie, ale ja się nie wypowiem
bo żadnej nie stosowałam.
Może taka jednodniowa, tylko że gdzieś wyczytałam że takie oczyszczające diety to są właśnie diety oczyszczające a nie odchudzające.
Ja nie umiałabym stosować takiej diety gdzie bym miała cały jadłospis i miałabym jeść dokładnie to co napisali, to nie dla mnie
Dlatego liczyłam kalorie, bo jadłam po swojemu tyle, że mało.
No ale może akurat którejś z Was jakaś dieta podpasuje, każdy jest inny i musi dla siebie coś poszukać. Naprawde teraz tyle tego w necie, że głowa boli. Atlas diet - wszystkie diety w jednym miejscu
Alusia u nas śniadanie Wielkanocne tradycyjnie robi teściowa. W końcu jak się mieszka w jednym domu to inaczej się nie da. Podobnie jest na Wigilię. No a potem albo na drugi dzień jedziemy do moich rodziców. Też mnie denerwują takie świeta w rozjazdach, ale jakoś to trzeba przeżyć ;-)
W tym roku jeszcze musimy objeździć wszystkich (a właściwie to jeszcze moich braci) żeby dać zaproszenia na komunię.
Ale oni mieszkają w tej samej miejscowości co moi rodzice więc spoko. Tylko ja się wyniosłam na wieś :-)
A co do jedzenia to coś tam zrobię, pewnie jakąś sałatkę, upieke jakieś mięcho no i ze 2 ciasta zrobię.
W sumie to tak o tym nie myslę, bo już zaczynam się zastanawiać co będę szykować na komunię
Toxicstar to prawda, że organizm stopniowo się przyzwyczaja do mniejszych ilości jedzenia i potem już to nie przeszkadza.
A z Maksia spory chłopak, ale nie tak bardzo. Moja Angela taka była na pół roku
(nie to żebym pamiętała, tylko sobie podejrzałam w książeczce;-)). Taki pulpet z niej był dopóki nie zaczęła chodzić i wybrzydzać przy jedzeniu. A teraz jest długa i chuda
No i tyle napisałam, że zdąrzyły mi się ugotować ziemniaki na kopytka

A co do diety to miło mi że mnie pytasz o zdanie, ale ja się nie wypowiem

Może taka jednodniowa, tylko że gdzieś wyczytałam że takie oczyszczające diety to są właśnie diety oczyszczające a nie odchudzające.
Ja nie umiałabym stosować takiej diety gdzie bym miała cały jadłospis i miałabym jeść dokładnie to co napisali, to nie dla mnie

No ale może akurat którejś z Was jakaś dieta podpasuje, każdy jest inny i musi dla siebie coś poszukać. Naprawde teraz tyle tego w necie, że głowa boli. Atlas diet - wszystkie diety w jednym miejscu
Alusia u nas śniadanie Wielkanocne tradycyjnie robi teściowa. W końcu jak się mieszka w jednym domu to inaczej się nie da. Podobnie jest na Wigilię. No a potem albo na drugi dzień jedziemy do moich rodziców. Też mnie denerwują takie świeta w rozjazdach, ale jakoś to trzeba przeżyć ;-)
W tym roku jeszcze musimy objeździć wszystkich (a właściwie to jeszcze moich braci) żeby dać zaproszenia na komunię.
Ale oni mieszkają w tej samej miejscowości co moi rodzice więc spoko. Tylko ja się wyniosłam na wieś :-)
A co do jedzenia to coś tam zrobię, pewnie jakąś sałatkę, upieke jakieś mięcho no i ze 2 ciasta zrobię.
W sumie to tak o tym nie myslę, bo już zaczynam się zastanawiać co będę szykować na komunię

Toxicstar to prawda, że organizm stopniowo się przyzwyczaja do mniejszych ilości jedzenia i potem już to nie przeszkadza.
A z Maksia spory chłopak, ale nie tak bardzo. Moja Angela taka była na pół roku


No i tyle napisałam, że zdąrzyły mi się ugotować ziemniaki na kopytka
