reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

komputer

To u mnie jest jak u Nai dużo pracuję na laptopie i ani ja ani mąż nie gramy w gry.
Więc komputer jest kojarzony jako coś dla dorosłych.
Według mnie ma jeszcze czas na ten nałóg.

Krystian zresztą jakoś nie ciągnie do tego, żebym mu coś pokazywała.

Czasami przejrzy ze mną zdjęcia.

Gorzej z telewizorem, jak chodził do przedszkola to oglądał dobranockę, pół godziny dziennie, w przedszkolu nie było TV, a w weekendy, rano obejrzał jeszcze inną bajkę i po za tym był spokój.
Za to jak zaczęły się wakacje to z kuzynostwem, normalnie pół dnia przed TV spędzać zaczął w niektóre dni, zdenerwowałam się bo chodził jak nałogowiec i żebrał jeszcze jedną i jeszcze jedną bajkę.
Jak wróciliśmy ze wsi powiedziałam, że TV się zepsuł i mam spokój.

Jesienią może TV się naprawi, zobaczymy, przyznam, że synek dużo ładniej bawi się zabawkami, chce też malować, rysować, słucha bajek z książek, na płytach audio i czytamy. Trzeci tydzień bez TV, ogólnie nie domaga się, wczoraj tylko raz spytał, kiedy będziemy sąsiadów oglądać, dziś nawet nie spytał o TV. Właściwie dziś był drugi dzień w ciągu tych trzech tygodni, że była brzydka pogoda więc siedzieliśmy więcej w domku.
Jakby był TV to dziś, kiedy ja przez 3,5 godziny myłam okna, na pewno K. by tyle oglądał telewizor, a tak i klockami się pobawił i samochodami, i malowanki wyciągnął. Nawet nie musiałam mu wymyślać zabaw.
 
Ostatnia edycja:
reklama
jagoda tak jak piszesz bo wszystko trzeba z umiarem u nas bajki też są codziennie chociaż teraz jak jest ciepło to Kacper nie domaga się wcale bajek ani telewizora
 
Ja nie mam telewizora w domu wiec jeden problem mniej :-) Ale musze sie przyznac, ze w gry mu pozwolilam grac, by na moment sie go "pozbyc". Strasznie byl zazdrosny o braciszka i nam przeszkadzal (krzyczal, skakal po lozku) uniemozliwiajac karmienie. Dopoki mlody niereagowal to podczas karmienia czytalam ksiazki, ale pozniej niestety stalo sie to niemozliwe.
Ale mysle, ze wszystko jest w porzadku dopoki wybiera gre w memo z mamusia na dywanie, a nie z komputerem :-D
 
Ja dla synka pozwalam grac na komputerze a czesto razem to robimy.Uwielbia ukladac wirtualne puzzle.Telewizor tez oglada.Oczywiscie wszystko z umiarem.Czasami mam wrazenie ze moglby przy kompie siedziec pol dnia ale mu zabraniam.Konczy sie to placzem ale jestem konsekwentna i nie pozwalam.
 
u mnie problem z maniakiem komputerowym był jakiś rok temu
czyli jak Kacper miał dwa lata
ale to wszystko przez starsze dzieci
teraz jest spokojniej ale nadal grają i oglądają bajki
powiem Wam że dzieci szybko przyzwyczajają się do zmian
nam własnie z 3 tyg temu popsuł się tv i nikt za nim nie płacze :tak:
 
wiem, że będzie mu to potrzebne, ale nie chcę wychować chłopaka spędzającego tu całe dni. jak u mnie - praca tak, poza tym nie.

zgadzam sie z Agą, a Nikos mnie zaskoczyła kompletnie! co to znaczy, że nie mozesz mu zabronic?!! co będzie za kilka lat?! jeśli ty mu nie mozesz zabraniać to kto? myslisz, że sam kiedys zrozumie, że np. picie, palenie to złe rzeczy, że nie wolno nikogo bic ani kłamać?!

ty się kochana o to nie martw, co będzie później
nie twój interes ja sobię z tym poradzę
 
Nikos myslisz,ze nie za wczesnie
bedzie starsze to bedzie cale dnami siedziec nad grami
moim zdaniem nie masz sie czym chwalisz
ze maly od 2 raku zycia siedzi nad kompem
dla to jakby sadzanie dziecka przed gra aby sie samo soba zajelo
bo to latwiej,zamin zajac sie dzieckiem i porysowac razem
czy poczytac ksiezeczke,poukladac klocki

a ty kobieto jakbyś uważnie mnie czytała to zrozumiałabyś o czym pisałam

I koleżanko myśl co piszesz, bo nie masz pojęcia jak wygląda moje życie i jak długo mój synek siedzi przed komputerem, bo z paru zdań mylne konsekwencje wyciągłaś....
 
Mój Kacperek też czasem zagra w gry komputerowe i na początku go to bardzo wciągnęło teraz już mniej

Ale nie rozumiem waszej reakcji na posta Nikos skąd w was takie oburzenie ona napisała tylko że jej synek gra na grach a Wy potraktowałyście to jakby napisała nie wiem coś typu zabiłam człowieka:szok: nie róbmy z naszych dzieci "dorosłych" nad wiek komputer to również gry i zabawy

Dzięki jeżyku i emi!!!
Dobrze, że na forum są takie dobre duszki jak WY!!


:tak:;-):-DPozdrawiam serdecznie!!
 
Ja swojej corce tez pozwalam na komputerze sie "zabawiac" najczesciej jest to pisanie literek a nawet wyrazow,tez gdzies od 2 roku tak zaczela.Strone minimini tez ogladamy i z youtube czy jak to sie pisze, teledyski typu bebe lily slucha i tanczy.Grac jeszcze nie gra sama ale jak jej tatus gra to ona siada mu na kolana i razem z nim "gra",zwykle nie dluzej niz 15-20 min bo zaraz sie nudzi.A dla dzieciaczkow polecam baby radio z niezapomnianym piosenkami z naszych lat.
http://www.megawypas.pl/readarticle.php?article_id=239
 
Ostatnia edycja:
reklama
a ty kobieto jakbyś uważnie mnie czytała to zrozumiałabyś o czym pisałam

I koleżanko myśl co piszesz, bo nie masz pojęcia jak wygląda moje życie i jak długo mój synek siedzi przed komputerem, bo z paru zdań mylne konsekwencje wyciągłaś....
Nikos moze nie uwaznie przeczylam
ale z twoje posta na pierwszy rzut oka
ze twoja pociecha siedzi duzo
blednie zrozumialam twoje slowa,ze korzysta
 
Do góry