U mnie objawy były troche bardziej nasilone, teraz został ból gardła i straszna suchość :/W sumie to prawie żadne. Miałam minimalny kaszel, jeden dzień czułam się trochę gorzej ale to jeszcze przed testem. Miałam temperaturę do 37,2 ale mam ja dalej więc wydaje mi się, że to objaw ciążowy . Trochę kataru i w sumie zorientowałam się dopiero brakiem węchu, który trwał 4 dni około.
reklama
No to ja na szczęście przeszłam bardzo lekko, gdyby nie ten węch to pewnie bym nawet nie zwracała uwagi na objawy. Bardziej się martwię tym żeby z maleństwem było wsztstko dobrze bo po poprzedniej stracie boję się o wsztstko.U mnie objawy były troche bardziej nasilone, teraz został ból gardła i straszna suchość :/
Napewno będzie wszystko dobrze ! U nas po covidzie już było robione USG itp i wygląda na to że wszystko jest dobrze. Nie wiadomo jak to wpływa na ciąże ale też rozmawiałam że jest sporo matek które urodziły zdrowe dzieciaki. Trzeba być dobrej myśli !No to ja na szczęście przeszłam bardzo lekko, gdyby nie ten węch to pewnie bym nawet nie zwracała uwagi na objawy. Bardziej się martwię tym żeby z maleństwem było wsztstko dobrze bo po poprzedniej stracie boję się o wsztstko.
Staram się być dobrej myśli i nie nakręcać się niepotrzebnie ale kurcze nie zawsze się da. Wiem, że mniejsze objawy czasami o niczym nie świadczą ale głowa szaleje niestety. Pozostało mi tylko czekać do jutra i oby już ta wizyta potwierdziła zdrowa ciąże, trzymaj kciukiNapewno będzie wszystko dobrze ! U nas po covidzie już było robione USG itp i wygląda na to że wszystko jest dobrze. Nie wiadomo jak to wpływa na ciąże ale też rozmawiałam że jest sporo matek które urodziły zdrowe dzieciaki. Trzeba być dobrej myśli !
Wiem o czym mówisz bo moja izolacja też byłą pełna nerw i emocji. O nasze zdrowie i o maleństwo. Ale miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki i daj znać po !Staram się być dobrej myśli i nie nakręcać się niepotrzebnie ale kurcze nie zawsze się da. Wiem, że mniejsze objawy czasami o niczym nie świadczą ale głowa szaleje niestety. Pozostało mi tylko czekać do jutra i oby już ta wizyta potwierdziła zdrowa ciąże, trzymaj kciuki
U nas wsztstko ok serduszko bije i wszystko zgodnie z moimi wyliczeniami. Także cieszymy się jutro jadę na pobranie krwi i litania badań przede mną a Ty w którym tygodniu jesteś?Wiem o czym mówisz bo moja izolacja też byłą pełna nerw i emocji. O nasze zdrowie i o maleństwo. Ale miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki i daj znać po !
U nas 33tc także pomału zbliżamy się do końca. Niech się maleństwo zdrowo rozwija i rośnie w siłę!U nas wsztstko ok serduszko bije i wszystko zgodnie z moimi wyliczeniami. Także cieszymy się jutro jadę na pobranie krwi i litania badań przede mną a Ty w którym tygodniu jesteś?
Mam taką nadzieję. Chociaż dzisiaj zaś stres bo zrobiłam badania z krwi i wizytę mam dopiero 28.12 a TSH wyszło mi 2,47 a norma jest do 2,3 więc za dużo do tego zrobiłam sobie progesteron dodatkowo i w pierwszym trymestrze powinien być 11-44,3 a ja mam 16 z czego biorę dwa razy dziennie duphaston
Nie denerwuj się na zapas. Napewno wszystko będzie dobrze. Ciesz się świętami, a po świętach napewno lekarz powie co i jak!Mam taką nadzieję. Chociaż dzisiaj zaś stres bo zrobiłam badania z krwi i wizytę mam dopiero 28.12 a TSH wyszło mi 2,47 a norma jest do 2,3 więc za dużo do tego zrobiłam sobie progesteron dodatkowo i w pierwszym trymestrze powinien być 11-44,3 a ja mam 16 z czego biorę dwa razy dziennie duphaston
reklama
Pewnie tak będzie tylko wiesz w głowie to wszystko siedzi szczególnie po pierwszej nieudanej ciąży.Nie denerwuj się na zapas. Napewno wszystko będzie dobrze. Ciesz się świętami, a po świętach napewno lekarz powie co i jak!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: