reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kosz

Zaglądam na pod-forum Modowe na BB bo:

  • nudzi mi się

    Głosów: 2 12,5%
  • interesuję się tym tematem

    Głosów: 4 25,0%
  • to bardzo fajny dział i wiele się już ciekawego dowiedziałam!

    Głosów: 5 31,3%
  • lubię Kasię i Meguska ;)

    Głosów: 4 25,0%
  • z innego powodu (napisz z jakiego)

    Głosów: 1 6,3%

  • Wszystkich głosujących
    16
oj u mnie rozpieszczajai to za bardzo:baffled: po 15 to sie u nas drzwi nie zamykaja najpierw babcia pozniej ciotki jeszcze wujek w miedzyczasie i na koniec druga babcia z dziadkiem:szok: i tak prawie codziennie...moja mama to nawet jak przyjdzie odwiedzic wnusie to i tak pozniej zadzwoni a czasem to nawet ze dwa razy w dniu...szkoda ze moj ojciec jest zajety "wazniejszymi" sprawami bo od urodzenia nie widzial Pauli:wściekła/y:
 
reklama
Patija też mam "macoszkę"...chętnie zostaje z niunią ale to nie to samo. teraz czuję jak bardzo brakuje mi mamy...
 
Mi też brakuje mamy i chyba odkąd sama zostałam mamą to częściej o niej myśle, chciałabym wiedzieć jak się czuła w ciąży, jakie miała porody, chciałabym żeby mi coś doradzała, bo inaczej jest chyba jak sie słucha tesciowej czy macoszki, chciałabym aby zobaczyła moje dzieci, aby była ze mnie dumna, chciałabym wiedzieć jak to jest mieć mame...bo nie pamiętam:-(
 
ja pamiętam /zmarła 5 lat temu/, ale wcale nie jest łatwiej. dokładnie to samo czuję co i ty. chciałabym się wyżalić, przytulić, opowiedzieć o wszystkim. wiem że byłaby dumna że moja Lila nosi po niej imię. tak bardzo tego chciała.
ale nas wzięło...musimy żyć dalej. uszy do góry...;-)
 
ja nie wiem jeszcze jak zachowywali by sie dziadkowie, bo jeszcze nie widzieli na zywo tylko przez kamerke i na zdjeciach ale wszystko okaze sie w czerwcu bo lecimy do Polski, ale mysle ze bedzie wojna gdzie mamy sie zatrzymac czy u mojej mamy czy u tesciowki, bo mysle ze bardzo kochaja moja kruszynke i nie moga sie doczekac spotkania:tak:
 
Witam!

Mam duży problem ze swoim malutkim synkiem... Kubson ma 7 tyg,od 4 tyg meczymy się z krostkami... najpierw pojawila sie wysypka na policzkach, pediatra dala cosik, zrobila sie skorupa, czerwona i twarda, kolejny lekarz, kolejne masci, znowu zero poprawy. Ja mam alergie, wiec poszlam do alergologa. Po masciach z cynkiem troszke schodzilo (bo krostki byly ropne), ale one strasznie wysuszaly mu skóre, ze az pekala. Wiec natluszczalam, a wtedy krostki wychodzily. Na glowce pokazaly sie dwie laty, pediatra kazala smarowac tym cynkiem. Alergolog dala znowu inne wynalazki i stwierdzila, ze to skaza lojotokowa. Moze i tak, ale jest coraz gorzej. Tydzien temu byly dwie plamki, a teraz glowka kubcia to jeden wielki, twardy zolty strup - w pt pediatra stwierdzila ze to ciemieniucha, z tym ze przy skazie moze byc taka straszna. I znowu inne masci.... wyprobowalismy balneum, vitelle, la roche (lipikar - tym nadal smaruje glowke), robiona masc z cynkiem, robiona z wit e, emolium itd i nic. Cynk pomaga na krostki na policzkach, ale je strasznie wysusza..... Czy ktos moze mial podobne problemy ze swym szczesciem? :confused: Prosze o jkies rady!!!! Moze znacie dobrego pediatre lub alergologa w Warszawie.....:-(
 
Moja kluska ma czerwone policzki w krostkach, podejrzewalam, że to skaza bialkowa ale lekarz to zbagatelizowal, nie kazal zmieniac mleka i te krostki są raz większe raz mniejsze. Smaruję kremikiem nawilżającym johnsona i dzięki temu skóra jest mniej szorstka.
Jedno, co ci moge poradzić to zmiana lekarza. Koniecznie!!
 
Może powinnas zacząć od diety eliminacyjnej. Przestac jeść przez 2, 3 tyg wszystko co alergenne. Jeśli to alergia pokarmowa to dzidzi powinno ustąpic choc troche te wysypki. Oczywiście jesli karmisz piersią to musisz miec ta diete, bo jeśli butelką to może mleko trzeba inne. Potem spróbowac czegoś poczekać tydzień i zobaczyc jak reaguje dziecko. To żmudna ale skuteczna metoda. Moje dzieci tez są alergikami, chociaż naszczęście u nich z tymi wysypkami nie jest tak żle, ja natłuszczam tylko linomagiem i staram się trzymac diete.:happy:
 
Patia dobry pomysl i nineczka tez ci dobrze zyczy zmien lekarza!!
czym jest skaz lojotokowa chyba pierwszy raz zetchnelam sie z takim schorzeniem???
my mamy diette od samego poczatku juz nie moge patrzc na pewne produkty a na widok czekolady dostaje slinotoku ale to jest bardzo wazne moja pchelka jest dosc "slinym" alergikiem zrob badania krwi to zobaczysz na co i jak mocno jest uczulony juz teraz tylko wiekszosc lekarzy nie che dawac skierowan dla tak malych dzieci ja wydebilam badania bedac teraz w szpitalu i niestey musze pozbyc sie w ekspresowym tepie kota z domku bo groza nam nawrotowe zapalenia pluc...a co do pielegnacji to napewno u takiego maluszka to trzba natluszczac a nie wysuszac bo jeszcze go podrazniasz a powierzchnai skory zaatakowanej choroba jest na tyle duza do reszty ze dziecko jest napeno z niezlym stanem zapalnym muszisz mu to wylagodzic w najgorszym przypadku sterydy co do warszawy jest niezly lekarz jakis facet ze szwecji ale masci ktore on przepisuje kosztuja kupe kasy ale sa bez sterydow i maja super efekty spruboje sie dogadac z siostra bo ona leczy u niego dzieci jeden z ostra alergia a drugi a azs
powodzenia mam nadzieje ze niedlugo i skutecznie uporacie sie z klopotami ze skorka....:-)
 
reklama
no- Aiza - dziewczyny dobrze pisza- KONIECZNIE zmien lekarza- zrób badania- czasem trzeba kupe zachodu by wywalczyc swoje badania!wierzymy ze wszystko sie ułozy- i duzo zdrówka zyczymy Malenstwu i Tobie- mama i Sara
 
Do góry