reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krągłości i okrągłości majówek 2011-zdjecia i waga

reklama
Ale fajne brzuchole :-) Super, że nie ja jedna nie mam już deski do prasowania ;-) Chyba muszę fotknąć jutro, dziś już noc i nie wyjdzie zdjęcie. Swoją drogą tak się zastanawiałam, maleństwa mierzy się ledwie w milimetrach a brzuszki już kwitnące...
 
heh klaudusia to chyba nie chcialabys widziec mojego brzuszka z 32 tygodnia:-p


a wogole to ja chce i zadam zdjec waszych z wieczora... bo niby macie takie pileczki juz a jak nie zobacze to nie uwierze:-D
 
A myślałam że tylko ja mam taki brzuchol :-) brzuch, brzuchem ale najbardziej przejmuje się cellulitem który mi wylazł w strategicznych miejscach:szok: czyli na pupie i udach.


--
a smarujecie się czymś? Bo ja kupiłam kremik mustela na rozstępy bo jak dorastałam to miałam całe nogi obsypane pręgami;/ pewnie i tak nic nie pomoże ale przynajmniej będę żyć ze świadomością że próbowałam jakoś temu zapobiec:)
 
Ostatnia edycja:
Ja się nie smaruję, kremy i tak nie pomagają, w pierwszej ciąży nic nie dały ;-)
To czy są rozstępy czy nie i gdzie to głównie kwestia genów. Nie miałam, nie mam i nie będę mieć na brzuchu, miałam od szybkiego rośnięcia na pośladkach i piersiach i będę mieć (tylko teraz są słabo widoczne). Z pewnością warto zainwestować w kremy gdy tworzą się nowe rozstępy, bo to pozwala na szybsze ich zagojenie i rozjaśnienie, dzięki czemu są mniej widoczne, ale nie uniknie się ich powstawania kremem, po prostu skóra jest za słaba i włókna pękają. W ciąży dodatkowo dokładają się do ich powstawania hormony.

Jeśli którejś z was udało się zapobiec rozstępom mimo wrodzonej skłonności (warto się przyjrzeć mamie i siostrom) to podajcie nazwę kremu, kupię ;-)
 
heh u mnie w rodyinie kazda ma rozstepy.., no i ja nawet z tak malym brzuszkiem mialam:-(
ale gdybym urodzila w terminie to bym nie miala bo wyszly mi 2 dni po terminie:confused2:

a np moja kolezanka jest bardzo szczupla i wysoka... ma 1,78m a wazy 50 kg no i nie ma zadnego rozstepu a przed porodemt o byla taka chuda ze jej kosci biodrowe wystawaly:tak:
 
A u mnie w najbliższej rodzinie (kobiety) rozstępów nie ma.... mama nie ma (po 5 porodach), siostra nie ma, tylko ja taki ewenement :/
całe uda, pośladki i dół pleców -szybki wzrost w czasie dojrzewania, ale później wystarczyło, że przytyłam kilka kg (ogólnie jestem szczupła) i się pojawiały nowe :/

no więc nie mam się co łudzić, że teraz będzie inaczej,
tylko skąd te paskudne geny??? (aha, brat też ma na plecach, bo kiedyś widziałam ;) )
 
reklama
Do góry