reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krew pępowinowa - za czy przeciw?

Magdaa

Aktywna w BB
Dołączył(a)
10 Kwiecień 2005
Postów
73
Hej Mamusie...
Zastanawiałyście się nad pobraniem dzidziusiowi krwi pępowinowej?
Wiem, że to nie jest tania impreza... Ale podobno może uratować zdrowie lub życie dziecka. Można ją przechowywać praktycznie dziesiątkami lat (oczywiście nie za darmo). Lekarze twierdzą, że to może być
"zbawienne" później. Choć niektózy wypowiadają się w sposób niepochlebny. Twierdzą, że jeśli medycyna pójdzie tak do przodu, że będzie można praktycznie wszystkie organy wychodować z komórek macierzystych, będzie również metoda, która pomoże w przypadku braku takich komórek w banku.
Słyszałam już tyle różnych zdań na ten temat, że zanim sama podejmę decyzję, chciałabym wiedzieć, co Wy o tym myślicie...
 
reklama
Ja też spotkałam się ze sprzecznymi opiniami! Zanim zaszłam w ciążę to twierdziłam, że pobiorę mojemu dziecku pępowinę, ale teraz tyle negatywnych opinii słyszałam ... i chyba się nie zdecyduję!
 
A może jednak warto?
Może za kilka lat będziemy żałować, że nie dałyśmy dzieciom szansy (oby nie!).
Sama już nie wiem...
A co słyszałaś na ten temat?
 
Ja bym pobrała, ale ile taka impreza kosztuje? Ile kosztuje samo pobranie i ile przechowywanie? I jakie są niepochlebne opinie? Oświećcie zieloną  ;D
 
Wiecie co jakos mnie te wszystkie nowosci w medycynie przerazja. Oczywiscie bedzie super jak znajda lekarstwo na AIDS czy raka, ale niektore rzeczy to mnie rpzerazaja. Tak np jak mozna wybrac sobie plec dziecka, kolor oczu, wlosow itp a teraz takie cuda. Ja dalej sadze ze wszystko jets w rekach Boga, i nie chce przesadzac z wynalazkami. Az strach pomyslec co pszyslosc moze pzyniesc.
 
Ja może bym się zdecydowała ale przeraża mnie cena. Czytałam że jest w granicach kilku tysięcy złotych na początek, a potem co roku za przechowywanie.
 
No cóż... Rzeczywiście nie jest to tanie. Z tego co się orientowałam wynika, że koszt pobrania to 2500 - 3000 zł. Potem coroczna opłata za przechowywanie w granicy 350 - 500 zł. Trochę drogo - nawet bardzo drogo.
Nie wiem co robić. Z jednej strony Anja - masz rację. A z drugiej - cały czas myślę, czy nie będę kiedyś tej decyzji żałowała. Moja mama mówiła, że lepiej, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło.
Ale dylemat. Jest jeszcze troszkę czasu na decyzję i ewentualne załatwienie $. Ale zdecydować trzeba...
 
Ja napewno pobiore krew swojemu dziecku gdyz wiem ze jest to naprawde niesamowita szansa na pomoc w leczeniu mojego mojego meza i dzidziusia gdyby tfu tfu cos bylo nie tak kosztuje to 2000 pobranie i 500 zl rocznie za przechowanie
 
reklama
Ps niewiem czy to drogo moim zdaniem nie w rocznym przeliczeniu przechowanie bedzie kosztowalo niecale 50 zl miesiecznie a to w stosunku do wartosci jaka moze miec dla naszego zdrowia niewielka cena popatrzcie na to w ten sposob
 
Do góry