Wielkie gratulacje dla Majeczki, nasza Zuzia jest w stanie zagadac na smierc ale po swojemu, zrozumiale mowi tylko mama, tata, baba, dzidzia, da, kicikici, dziadzia, mniam,dziekuje i to wszystko, a i tak jak chce zeby cos powtorzyła to udaje ze nie umie
martwi mnie troche ze nie chce słów powtarzac, czynnosci wszystkie malpuje czasami nie daje rady za nia nadazyc
martwi mnie troche ze nie chce słów powtarzac, czynnosci wszystkie malpuje czasami nie daje rady za nia nadazyc
a obserwujac rozwoj mojej dwojeczki mam doskonaly przyklad roznice kolosalne a sa rodzenstwem:-)
a tu patrzę Lilka siedzi sobie na klatce Szczotki i głośno się śmieje, nawet nie wiem jak tam wlazła...a potem...otworzyła sobie szufladę, zaczęła tak się gimnastykować że w końcu włożyła do niej nogi a sama usiadła w niej...wyglądało to tak paradnie że pękałam ze śmiechu. wyjęłam ją z szuflady a ta znowu...to ja za telefon, włączyłam kamerę i nagrywam /coby wam później pokazać;-)/. było świetnie, nagle Lilka jak siedziała w szufladzie tak zaczęła z niej lecieć, pierdzielnęła głową w podłogę. ja odtwarzam filmik a tu nagrało się tylko 10 pierwszych sekund
. chyba mocno musiała glebę zaliczyć...
A to że nie mówi - spoko spoko - pewnie jeszcze nie raz Cię zaskoczy - pomysłowa z niej dzidzia.
a co do slowa mama to zazwyczaj mowi mamama jak czegos chce i marudzi