reklama
Dzieciaki rewelacja. Postępy niesamowite.Rosną małe łobuzy - i bardzo dobrze - to są w końcu listopadki z charakterem!

Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Lilki - jeszcze chwila i pobiegnie jak błyskawica
Anii co do Lilkowego pitu pitu mogłyby się doskonale z Zosią dogadać - ona też po japońsku nadaje. Próbuje coś tam powtarzać po mnie, a jedyne artykułowane dżwięki to "a Ty Ty", "ata"(tata), "mama"(zdarzy jej się od święta
),"pici"(picie), ale to wszystko takie jak to Bodzinka pisała - ja ją rozumiem, inni...

Gratulacje dla chodzącego Kubolka i Hanutka oraz Juleczki - od chodzika się zaczyna, a chwilę później pójdzie jak burza.
Oliwka z karmieniem grzejnika musiała być rewelacyjna - a co będzie sama jadła,grzejnik też....grzejnik.No a zakładanie czapki to już nie lada wyczyn. Zosia też próbuje coś założyć na głowę ale zazwyczaj ześlizguje jej się na szyję.
Madzia w przychodni - pierwsza klasa - twarda sztuka z niej rośnie.
Maja super zdolna bestia. A to jej gadanie musi być słodkie.
Karolek rośnie na zdolnego przystojniaka.
Ewa, Kasia tego "mama" to ja Wam zazdroszczę, ech.
Wszystkie dzieciaki spisują się rewelacyjnie.


Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Lilki - jeszcze chwila i pobiegnie jak błyskawica




Gratulacje dla chodzącego Kubolka i Hanutka oraz Juleczki - od chodzika się zaczyna, a chwilę później pójdzie jak burza.
Oliwka z karmieniem grzejnika musiała być rewelacyjna - a co będzie sama jadła,grzejnik też....grzejnik.No a zakładanie czapki to już nie lada wyczyn. Zosia też próbuje coś założyć na głowę ale zazwyczaj ześlizguje jej się na szyję.
Madzia w przychodni - pierwsza klasa - twarda sztuka z niej rośnie.
Maja super zdolna bestia. A to jej gadanie musi być słodkie.
Karolek rośnie na zdolnego przystojniaka.
Ewa, Kasia tego "mama" to ja Wam zazdroszczę, ech.
Wszystkie dzieciaki spisują się rewelacyjnie.
dorotak
Fanka BB :)
takie zuchy z maluszkow....a te listopadowe to szczegolnie!!! Jakzescie sie tak zgadaly i takie zdolniachyscie porodzily ;-)
Megusek, wyjątkowe z nas mamusie


Wielkie BRAWA!!!!!!!
Pola 30
Fan(ka)
Dorotak-nic dodać, nic ująć 
M
maja33
Gość
ja tez bardo gratuuje wszystkim maluszkom postepow nie moge sie nadziwic ile juz potrafia wow:-)
Martusia jeszcze nie chodzi sama ale przy meblach tak i to juz dostc dlugo nawet zrobila 3 kroczki sama ale od tamtej pory nie chce i juz
pozdrawiam serdecznie:-)
Martusia jeszcze nie chodzi sama ale przy meblach tak i to juz dostc dlugo nawet zrobila 3 kroczki sama ale od tamtej pory nie chce i juz

pozdrawiam serdecznie:-)
dorotak
Fanka BB :)
Maja to już blisko, lada dzień się Martusia puści jak nabierze pewności 

Cynamonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2006
- Postów
- 1 397
NO to nasza kolej: Kuba gada ( nie raz i pół godziny )przez telefon, sprząta odkurzaczem i mopem , wyciera szmatką meble, wyjmuje naczynia ze zmywarki i podaje mi a ja chowam do szafki, odkłada różne rzeczy na miejsce, wyrzuca do śmieci różne rzeczy ( nie zawsze te, które potrzeba:-)), pokazuje części ciała, jak mu powiem " puknij się głuptasku" to puka sie palcem w czoło ( przydatna funkcja na marudne sąsiadki, wystarczy szepnąć małemu do ucha hasło i babcia idzie jak zmyta )
Biega dość szybko, demontuje i montuje różne rzeczy, zakręca z uporem zakrętki na butelkach, przynosi kapcie albo buty na hasło da da, często czyta swoje książeczki i juz sama nie wiem co on tak jeszcze słodkiego robi...
Biega dość szybko, demontuje i montuje różne rzeczy, zakręca z uporem zakrętki na butelkach, przynosi kapcie albo buty na hasło da da, często czyta swoje książeczki i juz sama nie wiem co on tak jeszcze słodkiego robi...
reklama
Lolek własnie biega z moją torebką na szyi...Na spacer chce isc:-):-)Z telefonem to u nas jest tak,że on jak dorwie tel. to potrwafi zadzwonić, kiedyś zadzwonił do chrzesnego do Irlandii
Tel. oddaje jak chce żeby mu piosenke włączyć.Wczoraj biegał z wiaderkiem farby i je chował:-)Do szuflady;-);-)Mop, szczotka to jedne z jego ukochanych sprzętów, tak jak odkuracz;-)No i chowa moje ciuchy do swojej szafki.Ostatnio sam zakręcał swoja butelke jak mu nalałam soczku:-)Strasznie szybko łapie różne czynności i nasładuje ale tylko wtedy kiedy on ma na to ochote.Jak go prosze to akurat nie;-);-)


Podziel się: