reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

o ale nam gadulki rosna:-)moj sebek to tylko cos po swojemu :-)a lobuz nieziemski z niego ostatnio wlazl do pralki polowa ciala i nie mogl wyjsc z oka go nie mozna sposcic zeby czego nie wykombinowal:no:
 
reklama
Ja byłam z małym wczoraj u sąsiadki, zawsze to jej mały był większym rozrabiaką.Już nie...Moje dziecko łobuzuje ponad wszytko, nic a nic nas nie słucha wszędzie go pełno, włazi dotyka, biega, wesoło mamy oj wesoło:-)Teraz wlażl do opdkurzacza i próbuje go włączyć, umie wyciągać płytki z komputera i najbardziej lubi to robić jak coś zgrywam...Pranie mi wyciąga, psa goni, na korytarz ucieka a wszystko z takim rozbrajającym uśmiechem:-):-)
 
Zapomnialam (to chyba ten watek dla chwalipiet? ;-) pochwalic mojego Kubka! Chodzi juz ze dwa tygodnie sam! :-) Dalej nie gada....ale jeszcze mnie pewnie kiedys zameczy wiec narazie odpoczywam ...heheheheh
 
O matko! A co tu się dzieje :szok: Gratulujemy wszystkim nowych umiejętności!!! Zdolne te dzieciaczki listopadowe :tak:
Moja wredota próbuje mnie zamęczyć ostatnio :dry: Rozrabia jakby jakiś diabeł w nią wstąpił. Słowo "nie wolno" prowokuje ją tylko do chichotu :baffled: Chyba dobrze, ze dziadek z nią będzie zostawał na te 8 h dziennie bo bym chyba zwariowała :no:
Nauczyła się paskuda chodzić ale się boi i albo łapie nas albo wszelakie meble po drodze. Pozycja zgięta w pół, kręgosłup do wymiany hehe i tylko nadzieja, że wkrótce się odważy i przestanie nas łapać :sorry2:
 
reklama
A ja mam mega postęp z którego się okropnie cieszę:-D:-D:-D Moja mała mnie nie potrzebuje do zabawy tylko ciągle woła tatę:-p Haha mogę odpocząc jak on jest w domu. Jest to dla mnie tym weselsze że Adrianek do dwóch lat nie chciał bawic się z nikim tylko ze mną:baffled:
 
Do góry