reklama



Paula już potrafi leżąc na brzuszki obracać się o 360 stopni czyli np jak poloże jej zabawkę w nogach to skręci tułowiem i przebiera rączkami aż dopadnie zabawkę i tak robi kółko jak piesek za swoim ogonkiem



a dzisiaj Zuza przemierzyła cały pokój kilkakrotnie obracajac sie w kolko, filmik nagralam nawet ale smiesznie to wygladala, a stopki do buzi juz dawno wkladala teraz woli sobie nimi machac przed oczami, trzyma w obu raczkach i macha sobie przed oczami, a jaka zdziwiona

potworek.pl
Potworkowa Mama :)
A u nas od początku były ciemne, kolor trudny do nazwania, jakiś taki pomieszany.No a teraz to kolor oczu Oliwka ma niemalże taki jak ja,czyli dziwny: niby piwne, ale z taką ciemno-zieloną obwódką wokół tęczówki.Zresztą, włoski też ma dość ciemne.Ale w sumie, jakby nie patrzeć, nie ma po kim być niebieskooką blondynką 

Martynce też chyba zostaną niebieskie oczy, bo mam wrażenie, że zamiast ciemnieć to jej zjaśniały - ja mam piwne, ale mąż ma niebieskie i moja mama też ma takie szaro-zielone więc prawdopodobne, że takie zostaną.
Poza tym Martynka "ma już kolanka", na nowo odkrywa dłonie i zaczyna się rwać do siadania, szczególnie w foteliku samochodowym. Niedługo leżaczek pójdzie w odstawkę.
Poza tym Martynka "ma już kolanka", na nowo odkrywa dłonie i zaczyna się rwać do siadania, szczególnie w foteliku samochodowym. Niedługo leżaczek pójdzie w odstawkę.
reklama
Pola 30
Fan(ka)
Majka też raczej niebieskooka, choć czasem ma stalowoszare (jak mąż) a czasem lekko zielonkawe (ja mamusia).
Od 2 dni próbuje "mówić", to głużenie ale bardzo specyficzne (najchętniej ze smoczkiem w ustach), czasem brzmi to jak niewyraźnie słowa
Od 2 dni próbuje "mówić", to głużenie ale bardzo specyficzne (najchętniej ze smoczkiem w ustach), czasem brzmi to jak niewyraźnie słowa

Podziel się: