reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

Czy juz wszystkie listopadowe maluszki raczkuja?? Bo moje dzieciatko jeszcze nie.Zawziecie pelza i sie przekreca na boczki a do stania na nozkach tez jakos ja nie ciagnie:no2: Wiem ze kazde dziecko ma swoje tempo rozwoju ale troche sie martwie:-(
 
reklama
Iwona gratulecje dla maluszka:-)I jak dobrze, ze lekarze sie mylili.To cudowne patrzec jak dzieci sie rozawijaja:-)
Agnes nie martw sie niektore dzieci w ogole nie raczkuja.Moze twoje dzieciatko cie zaskoczy i pojdzie na nozki?
Lolek znowu zrobil kroczki:-)Wczoraj trzy razy sie puscil i poszedl po dwa kroczki wiec moj synus zaczyna chodzic pomalutku:-):-)



 
Agnes nie martw się Madzia też nie raczkuje.Turla się i trochę pełza. Do stania też jej jeszcze daleko. Jedyne czym nas ostatnio zamęcza to chodzenie: ciągle dopomina się żeby ją prowadzic. Może Bodzinka ma rację i nasze małe nie będą raczkowac. Nie martw się!
Gratulacje dla KAROLKA!
 
Nie martw sie Agnes, napewno i na Twoją córcie przyjdzie pora:tak: a moze wcale nie bedzie raczkowac i odrazu pójdzie:happy:
Gratulujemy Natalce kolejnego postepu, super!!!:tak::-)
A ja dzis byłam na działce i tam doznałam małego szoku, kiedy zobaczyłam jak Konrad wszedł w moment po schodkach:szok: zrobiłam pare fotek, zanim wyciagnełam aparat był juz w połowie schodków:-D, a potem jeszcze wlazł na kosiarke:-D Kurcze pamietam, ze Oli sprawiało trudniosc nauka wchodzenia po schodach a tu on, który nigdy nie miał z nimi do czynienie, prawie ze w biegł na czworaka:happy2:
1. jestem juz na 2 schodku, ale super widok z góry:-D
2, Wspinam sie na 3
3. No to teraz przymiarki do nastepnego
4. Już prawie prawie.........
5. Odpoczynek na szczycie:-D
 
Pięknie! Gratulacje dla KONRADKA! W domku to już pewnie sprzątacie wszystko z zasięgu rąk waszych szkrabów!:-D Ja jeszcze troszkę mam spokoju, ale dobrze pamietam powiązane szafki i ciągłe pilnowanie żeby mały sobie nic nie zrobił. :happy2:
 
Dzieki za pocieszenie, troche mnie uspokoilyscie. Poczekam spokojnie az zacznie biegac:tak: wtedy napewno mi bokiem wyjdzie:rofl2:
Gratuluje malutkim zdolniachom kolejnych osiagniec:-) Patija zdjecia super a jeszcze te komentarze:-D
 
Patija - gratulacje dla Konradka! Od maluszka już pnie się w górę. Może to dobra wróżba na przyszłość :-D.
Jak miło patrzeć na postępy naszych dzieci. Zwłaszcza, że to jest zwykle kwestia jednego dnia. Jednego nie wstaje, a drugiego nagle można zastać stojącego szkraba w łóżeczku i wykrzykującego "ma ma ma ma" :-D.

Agnes - spokojnie. Ja prawdopodobnie również nie raczkowałam, tylko mając 13 miesięcy łaskawie wstałam na nogi. Chociaż moja mama twierdziła, iż odchodziła od zmysłów patrząc na siedzące roczne dziecko, które wcale nie zamierzało przybierać pozycji do raczkowania. Tani leniuszek był ze mnie:-D.
 
Patija brawa dla Konradka:-):-):-)Super fotki:-)Fantastcznie wyglada na tych schodach.Moj maly na podworki wchodzi po schodkach ale jak go za reke trzymam.U mojej babci wszedl na maly stoleczek, tez w pionie.Babcia doznala szoku.A Konrad na kosiarce supcio:-)



 
reklama
Patija :szok:...
Agnes moja Lilka też nie raczkuje, ba!!!ona nawet nie pełza! nie wie do czego służą nóżki, jak próbuję dotknąć nóżkami podłoża to ostro podnosi je do góry do siadu.
 
Do góry