reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kto po in vitro?

kaska31 - no to bardzo się ciesze ze wszystko w prządko. Mały??? czyli wiesz ze będzie chłopak???:-):-):-)

milaa - rozumiem ze się stresujesz wszystkim. A jesteście zaręczeni??? może pierścionek uciszy rodziców na jakiś czas? wytłumacz ze czekacie aż skończysz szkole (bo coś kojarzę za prace piszesz) a to ze małe miasteczko i wszyscy wszystko wiedza to się nie martw, teraz życie bez ślubu jest dość często spotykane i nie jest niczym nadzwyczajnym.

winki, Meg - no to teraz mnie podłamałyście tym ze was piersi bolały i przestały w 8-10 tygodniu, ja nie mam innych objawów prócz bolących piersi. No jeszcze mi jest niedobrze kilka razy dziennie ale nic poza tym.
ja juz w 14 tygodniu wiedzialam tak na 85% a dzisiaj juz napewno bedzie chlopak. a juz od 17 tygodnia niezle kopie wierci sie jak nieiwem czasem bardzo nisko mnie kopie ze siedziec sie nieda.:-)
 
reklama
Misia1974 no to miałaś wygody w drodze powrotnej:-)Fajnie, że już jesteś po transferku i 3 bąbelki są z Tobą:tak:
Masz rację najgorszy teraz etap masz przad sobą-CZEKANIE.Trzeba to przeżyć poprostu.
Ilu dniowe zarodki miałaś podane?W jakiej klinice był transfer?Bierzesz jakieś leki typu luteina, duphaston itp.?
Powodzenia.
 
Jesteśmy juz w domu:-)z jednym maluszkiem,ale taka byla nasza decyzja po rozmowie z lekarzem,bo postanowilsmy 2 zamrozic.Mamy mrozaczki:tak:Okazalo sie,ze wszystkie sa dobrej klasy. Lekadz byl rewelacyjny wszystko wygladalo jak w zwolnionym tempie,dokladnie a nie tak jak tamtym razem lap cap i juz.Usmiech z twarzy mi nie schodzi:-Dteraz tylko modlitwy zostaly....​
 
Marcikuk- mnie piersi bolaly trochę tylko miedzy punkcja a transferem i może pare dni po transferze i na tym koniec. Do tej pory nie mam wogole bólu piersi , może trochę ostatnio mi urosły .
Ogólnie często jest tak ze przy blizniakach ma się o wiele gorsze objawy niż w pojedynczej ciąży a ja owszem miałam mdłości itd ale tez nie jakies mocne ale tez juz powoli mi przechodzą i teraz tylko czuje mega senność i zmęczenie . Każdy inaczej ciążę przechodzi. Moje 2 koleżanki nie miały przez cala ciaze ani jednego objawu oprócz np chęci na słodkie .

Misia i Bunka- super! Trzymam kciuki&&&
Misia- ja to po transferze od razu wstalam i poszłam zrobić siusiu bo pielęgniarka powiedziała , ze juz mogę a ja nawet nie pomyślałam , ze zarodki mogą mi wylecieć :))) jak widać raczej to nie miało wpływu:)
 
Ostatnia edycja:
Misia- ja to po transferze od razu wstalam i poszłam zrobić siusiu bo pielęgniarka powiedziała , ze juz mogę a ja nawet nie pomyślałam , ze zarodki mogą mi wylecieć :))) jak widać raczej to nie miało wpływu:)
Mi po każdym transferze kazano wstać odrazu i iść do domu.Lekarz wytłumaczył mi,zapewne jak zobaczył moje przerażenie w oczach,że po ivf nie ma opcji na wypadnięcie zarodka,że jest on tak głęboko wsadzony,że bez obaw.
Że to po iui jest całkiem inaczej i trzeba poleżeć,żeby maluchy nie wypłynęły a miały czas na popłynięcie dalej w długi rejs:-D:-D:-D
 
Ja trafiłam do Medartu w Poznaniu. Miałam dwudniowe zarodki - tj. punkcja była we wtorek.
Lola - dzięki za informację :-) Przestanę się stresować siusianiem :)
My postanowiliśmy nikomu nic nie mówić - tj. wszyscy wiedzą, że mamy badania. Troche to zwolnienie psuje szyki - bo plan był taki, że przeprowadzimy bez zwolnienia, aby nie budzić podejrzeń. Tj. Osobiście nie mamy nic przeciwko in vitro (przeciwnie - in vitro świadczy o tym, że dziecko jest bardzo wyczekiwane i kochane), ale wolelibyśmy, aby dzieci kiedyś dowiedziały się ewentualnie tego od nas wtedy, gdy uznamy to za stosowne, a nie przypadkiem od kogokolwiek. Cieszę się, ze znalazłam forum, bo mam ochotę powiedzieć o swoich emocjach :-)
No i ja się nie zamierzam też obrączkować. Ale mnie się nawet już nikt nie pyta :)
Ps. Powiem co mnie kusi. Moja suczka ma właśnie cieczkę. Pod domem siedzi jej ukochany - oboje wyją po dwóch stronach drzwi. Tak sobie myślę, że kto jak kto, ale ja chyba powinnam ja zrozumieć :-)
 
Bunka no to super, że maluszka masz już ze sobą-czekam z Toba na pozytywny wynik:-D
Misia tutaj możesz pytać, wyrażać swoje emocje-my się tu najlepiej rozumiemy:tak:
Myślę, że Twojej suni coś się od życia należy:blink:
 
A ja estrofem mam brać przed stymulacja do pierwszego dnia miesiączki. Też tak miałyście ??? Przepraszam że może pytam o gupoty ale ivf to dla mnie czarna magia.:szok:
 
CHUCHEREK śmiało pytaj-każda z nas na początku nie wiedziała co i jak?
Ja przed bralam folik standardowo i encorton,a tj.wcześniej pisałam estrofem po punkcji.
Każda klinika ma swoje jakieś zasady więc na pewno wiedza co robią.
Napisz coś więcej o sobie-gdzie podchodzisz do ivf?Jaki jest problem i wogóle.
 
reklama
Miliaa jesteś kochana moja!!!:happy2: rodzice potrafią być natarczywi,ale rób tak jak ty chcesz,bo to Twoje życie, nie ma co przejmować opiniami innych.. powiedz rodzicom,że jeśli się denerwują,że sąsiedzi pytają kiedy u was ślub to niech powiedzą,że jesteście zaręczeni a zaręczonym to można być i 4 lata:) nie można nikogo zmusić do ślubu! Po ślubie z kolei rodzice nadal nie dają spokoju,bo pytają kiedy zostaną dziadkami itd...już niedługo skończysz studia, pojawi się dzidziuś, i uwolnisz się trochę od rodziców-zaczniesz żyć własnym życiem:)
Bunka jak fajnie,że już jesteś po transferze, trzymam kciuki za maluszka!
Misia1974 supcio,że już masz maleństwa ze sobą, powodzenia:tak:
Kaska31 moje gratulacje :)
 
Do góry