reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
KWIECIEŃ

24: Szkrabek - wizyta kontrolna z maluchem
24: OlaSzy - wizyta pęcherzykowa (i serduszkowa :) )
24: Emenems - udany transfer
24: Bubu - wielgaśna beta
24: hederka - wielgaśna beta
25: Calineczka - prenatalne
27: kate - USG kontrolne
27: yplocka - wielgaśna beta
28: Daria - wizyta u dra K


MAJ
04: Gizas - wizyta kontrolna
04: Beti88 - wizyta serduszkowa
04: Emenems - wielgaśna beta
05: Pigwa - wizyta kontrolna
05: Kikifish - wizyta kontrolna
08: Bunieczek - badanie połówkowe
08: Madziulka - wizyta kontrolna
11/13: Hess - wizyta kontrolna
21: Bunieczek - wizyta u hematologa
Hess - criotransfer
andromeda5 - criotransfer
blueskye - criotransfer
UdaSię - criotransfer
Dorotka - criotransfer
Sykatynka - criotransfer
 
Sykatynka mozesz mnie dopisac? Wlasnie sie umowilam na 14 maja na wizyte kontrolna przed crio.
Emenems w rządowym 2 zarodki podaja przy ostatnim podejsciu (jest ich 3) albo gdy wiek jest powyżej 35 lat.
 
Emenems - u nas w rządówce są 3 stymulacje. W każdej stymulacji zapładniają max 6 komórek i podają max 1 zarodek, chyba że ma się skończone 35 lat, wtedy podają 2 zarodki. W ostatniej stymulacji zapładniają wszystkie komórki i podają już po 2 zarodki.... To tak w skrócie :) lekarz dzisiaj powiedział, że jest to bez sensu i zmniejsza szanse, ale to są urzędasy, a nie lekarze i że nie ma co z nimi dyskutować...
Ja nie narzekam, bo i tak ten program rządowy jest dla wielu rodzin ogromnym ułatwieniem i wiele par nie mogłoby sobie bez niego pozwolić na in vitro. Ja pewnie jeszcze trochę bym to odwlekła.... No ale mogliby być otwarci na większe ustępstwa....
ps. ja byłam w Turcji w podróży poślubnej :D Ale to była plaża/basen/plaża/rafting/plaża/basen i tak przez 14 dni :D
 
Dzieki :)
Bo tu tez 3 rządowe jakby podejścia sa ale pielęgniarka mi mowila ze zapładniają ile sie da - podają 2 po 37 roku zycia chyba ze sa tylko 2 to im sie mrozić nie opłaca

Ale musze doczytać :)
 
Hi...
Wy się kobietki transferujecie, betujecie i wizytacje ciążowe macie :-) Pozdrawiam Was wszystkie :-)
Ja w zawieszeniu:-( A owulka właśnie jest:tak: Tylko szkoda że działać nie można :no::no:
Musze przyznać że naturalne cykle wróciły. To jest plus. Chyba dzięki -10 kg, przydało by się jeszcze troche kg mniej...
 
Nasze magnesy :) my kolekcję zaczęliśmy niedawno dopiero.... I są na razie z boku lodówki.... Bo mój m. Twierdzi, że przodu porysowaly lodówke :p
 

Załączniki

  • 1429782179767.jpg
    1429782179767.jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 64
reklama
sykatynka ja jestem realistka, do optymistki mi daleko:-p optymistyczny jest mój M i mama, z czego ona jest najbardziej optymistyczna, już z koleżankami gada gdzieby tu rodzic, już mi gina z NFZ załatwiła, no i położną szkoda ze nie ma psychologa do kolekcji, przydałby się mi i jej :-D W ogóle dzwoni do mnie codziennie teraz z zapytaniem "jak się czujesz??'" wcześniej mi tyle czasu nie poświęcała co teraz a w akademiku jak byłam to dzwoniła raz na tydzień, jak się przypomniało ze ma córkę:-D mój M ma taką polewkę.... po prostu moja mama jest urocza:happy2:
No M jest mniej optymistyczny, bo nowa praca jeszcze wszystko nowe, ale on lubi wyzwania:-p
Młody już się dowiedział, i focha walnął że czemu mu wcześniej nie powiedzieliśmy no i misia już ulubionego przywiózł dla"siostrzyczki" bo wiesz on już doskonale wie kto siedzi w brzuchu, jednak radość nie trwała długo, ale tak to jest cóż...był czas przywyknąć:-p Wiec ja musze smęcić dla równowagi, myślę ze mój lekarz ma mnie tez dość buehehe ale z dnia na dzień jest coraz lepiej, strach będzie zawsze, moja rodzina jest związana ze służbą zdrowia, wiec wiem za dużo....
 
Do góry