Dziewczy w nocy miałam krwawienie żywa krwią . Nic mnie nie boli i nie bolało nie mam skurczow. Nie wiem skąd to i co robić ? Mysle ze może po wczorajszym usg i clexane 40. Sama nie wiem bo troche tej krwi było. Bede zaraz próbować dzwonić do lekarza . Kurde boje sie ze znowu stracę swoje maleństwo.
reklama
Niepokorna
Fanka BB :)
Jogo - na Twoim miejscu pojechalabym do szpitala...moze to nic powaznego ale lepiej dmuchac na zimne... Trzymam kciuki za Twoje malenstwo
dorotav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 366
Lilia, moje hrabiny @ po nieudanym transferze zawsze się ciągły, do tego były obfite i dość bolesne. Każdy organizm jest inny a tym bardziej teraz kiedy przyjmujemy dodatkowo końskie dawki hormonów.
Jogo, wszystko będzie dobrze, musi być dobrze. Może to mały krwiaczek który często powstaje po transferze, niektóre dziewczyny piszą że mają takie przypadki. Trzymam kciuki
Jogo, wszystko będzie dobrze, musi być dobrze. Może to mały krwiaczek który często powstaje po transferze, niektóre dziewczyny piszą że mają takie przypadki. Trzymam kciuki
Niepokorna
Fanka BB :)
Jogo - Ty nie czekaj do 15 tylko teraz jedz do szpitala....
dorotav
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 366
Kikifish, do lutego jeszcze 3 tygodnie, zdążysz ją zbić, zwiększ sobie dawkę euthyroxu, np, przez 7dni bierz 137,5 (100+połowa 75) a może nawet 150mg, (nie wiem jak Twoja tarczyca reaguje na leki) zrób tsh i sprawdź czy spada i czy nie trzeba jeszcze dołożyć. Tą nową dawkę wzięłabym po dniu kiedy będziesz miała 100mg. A może zadzwoń do lekarza i zapytaj się jaką dawkę masz brać, może Twój się zna, nie tak jak mój
.

_Infinity_
Fanka BB :)
Lilia ja miałam bardzo dziwny @ po nieudanym transferze, bolesny obfity i 'przerywany' - niby się kończył i jeszcze na chwilę wrócił ;-) Myślę że to normalne o ile nie ma innych dolegliwości typu gorączka.
Jogo trzymam kciuki żeby wszytko było OK.
Jogo trzymam kciuki żeby wszytko było OK.
reklama
Podziel się: