Kto po in vitro?

[kate_p7]

calineczkaa 3mam kciuki za stymulacje. Z tego co pamiętam ty masz antaginistę teraz, to dość duża zmiana więc może być tylko lepiej. Kurcze nie wiem jak to jest, ale u mnie dr K upiera się znowu przy długim protokole. Ty idziesz krótkim z antagonistą prawda?

missdior z tą hiperką różnie jest, każdy reaguje inaczej. Mi np moj doktor powiedział że dopiero powyżej 20 komórek mówi się o hiperce. Więc czy naprawdę wiekszość z tych dzieczyn miała hiperkę? Dla innych wyznacznikiem jest estradiol, i teoretycznie 6000 jest granicznym estradiolem, czyli maksymalnie 20 dojrzałych komórek. Ale jak napisałam każdy organizm reaguje inaczej, u jednej będzie niski progesteron przez ciałka żółte u innej wysoki, u jednej przyrost endometrium będzie przed pick-up'em u innych nie... itp. Najlepszy estradiol jest poniżej 3000, ale oni chyba nie umieją kontrolować tak stymulacji żeby mieć maksymalnie 8 komórek..

Asia_77 czytając, dodatkowo wywołasz resztę objawów. Przestań czytać, teraz już nic nie zmienisz. Moim zdaniem, dla zdrowia psychicznego swojego M, oraz córki która na pewno nic nie rozumie i jak to dziecko umiera teraz ze starchu..Musisz być silna i przestać czytać. Rozumiem, że jesteś przerażona, ale czytanie nic nie poprawi i nie da Ci żadnych odpowiedzi których szukasz.

 

[calineczkaa]

Kochana Kate:-)
Już pisałam, że jestem wyciszana antykami, czyli dla mnie to też długi protokół. Ale dobrze, bo chcę uniknąć torbieli, jeśli się da.
Za 9 dni, jak wszystko pójdzie dobrze, przyjmę pierwszy zastrzyk!:-)Normalnie zniosę jajo, tak mi się to dłuży!!!!!!Bo też pokładam wielkie nadzieje w tym podejściu, bo "staranniej" się przygotowałam i też właśnie trochę inny protokół. Może te wszystkie składowe, będą wypadkową dla upragnionej ciąży:-)Jaram się tym drugim podejściem, chyba bardziej jak pierwszym:-)
Kolejne pytanie do doktora Kate:-)W jaki sposób ten antagonista ma mnie uchronić przed hiperstymulacją?

 

[kate_p7]

calineczkaa ja myślałam że miałaś iść krótkim? eee? Z antagonistą? Coś mi się pomyliło. Ostatnio jak gadałam z dr K to mówił, że stymulują długim bo mają najlepsze wyniki na nim, ale przecież to nie dla każdej pacjentki jest Ponoć długi i krótki mają największy współczynnik ciąż, oba z agonistą. Więc chyba dobrze że idziemy długim, ale ja się boję że znowu wyląduję na 23 komórach, jak z labu babki dzwoniły to mówiły że strasznie dużo tych komórek było, więc to wpływa tez na jakość, dlatego teraz chciałam iść w jakość a nie w ilość. Ehhhh
Teoretycznie krótki, to mniej oocytów, niższy estradiol, więc są lepszej jakości. A antagonistę założyłam, chyba po tym że ostatnim razem był agonista

 

[GizaS]

Hope witaj na forum, też jestem z Gyn u dr M. Dziewczyny pisały że po pozytywnej becie można zamienić na luteinę. Dla mnie ten koszt też jest przerażający. Ale w razie czego to poprosze o receptę na odpowiednik z Czech i jeśli dostanę receptę na większą ilośc opakowań to opłaca sie prosto z kliniki pojechac i wykupić. To i tak tanie o +-130 zł za opakowaniePrzykro mi że Twoje szczęście trwało tak krótko, ale jest duża szansa że uda się nastepnym razme, bo ciąża przy pierwszym ivf to rzadkość.

Asia nie nakręcaj się, mialas za szybko przeprowadzone stymulację, organizm się nie oczyśćił. Ciekawa jestem ile ta mądra pani dr miała doczynienia z kobietami po stymulacji ivf. W skutkach ubocznych sa krwawienia. Nie powinna Cię straszyć, dopóki nie ma potwierdzenia medycznego. z oczów to wyczytała. Uważam że zachowala sie bardzo nieprofesjonalnie. Wierzę że wszystko to okaże się tylko mega stresem(albo aż) a Ty w krótce będzie mogła rozpocząć stymulację. Refundacji nie powinnas utracić bo to dwukrotne zaniedbanie lekarza. W pierwszej stymulacji nie powinien jej przerywać tylko dobrnać do punkcji, zaplodnić i zamrozić zarodki. A teraz wziełaś tak małe dakwi leków i to z poprzedniej stymulacji wieć z jakiej racji mieliby to zakwalifikowac jako pełna stymulacja
A Twój m Cię kocha i jest z Tobą na dobre i złe, razem walczycie o cud macierzyństwa, razem przetrwacie ten stresujący czas. Trzymaj sie ciepło i nie czytaj forum onkologicznych bo wywołasz wilka z lasu....

 

[kikifish87]

asia-nakopie do du.y za takie glupie myslenie, wiesz ile ja sie nameczylam i natłumaczyłam mojemu M. bo on sie tak samo obwinia i glupio gada. jak to przysiega brzmi: na dobre i złe w zdrowiu i chorobie. wiec chyba wiedzial co mowil . wiec Asiu mysle ze twoj M nigdy by Cie nie wymienił tak jak ja mojego M.

krew oddana, czekam na wynik:-(

 

[Jolka1979]

Asiu kochana nie panikuj. Rok temu poszłam na cytologie po poronieniu zapomniałam o tym. Nagle tel z kliniki i tekst :łączymy z lekarzem. Myślałam że coś pomylili. .lekarz mi mówi ze obiecana wizyta najlepiej dziś bo cytologi a grupy 4 zmiany rakowe. Myślałam że to żart jaze spoko ze przyjadę jak ułożenie sobie w pracy ananas ze dziś żelazny dzień ważny do kilku dni byłam w szpitalu i na stole. Wyczyścić co mieli wyczyścić o jest wszystko ok. Ale rozumiem twój stres. Nikomu o tym nie powiedziałam tyło przyjaciółce która jest onkologiem. Już cichy na pogrzeb wybierałam. Bądź silna. Nie czytaj w necie bo die nakręcić a wszystko będzie zapewne dobrze

 

[agulla84]

Dziewczyny jak to jest z tym olejem lnianym kiedy się go pije i w jakich ilościach?

 

[kikifish87]

ja piłam olej lniany ale mialam ochruch wymiotny. pije sie go niby 2 x dzien po łyżce. ja piłam 1 x a potem zrezygnowalam i zaczełam łykac omega3 forte w tabl
Pij go najlepiej do posiłku albo dodaj ten olej do potrawy

 

[agulla84]

A od kiedysię go pije?

 

[calineczkaa]

Jolka, w tak młodym wieku zmiany rakowe w szyjce macicy....Dobrze, że poszłaś na tą cytologię!!!!