- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 265
calineczkaa 3mam kciuki za stymulacje. Z tego co pamiętam ty masz antaginistę teraz, to dość duża zmiana więc może być tylko lepiej. Kurcze nie wiem jak to jest, ale u mnie dr K upiera się znowu przy długim protokole. Ty idziesz krótkim z antagonistą prawda?
missdior z tą hiperką różnie jest, każdy reaguje inaczej. Mi np moj doktor powiedział że dopiero powyżej 20 komórek mówi się o hiperce. Więc czy naprawdę wiekszość z tych dzieczyn miała hiperkę? Dla innych wyznacznikiem jest estradiol, i teoretycznie 6000 jest granicznym estradiolem, czyli maksymalnie 20 dojrzałych komórek. Ale jak napisałam każdy organizm reaguje inaczej, u jednej będzie niski progesteron przez ciałka żółte u innej wysoki, u jednej przyrost endometrium będzie przed pick-up'em u innych nie... itp. Najlepszy estradiol jest poniżej 3000, ale oni chyba nie umieją kontrolować tak stymulacji żeby mieć maksymalnie 8 komórek..
Asia_77 czytając, dodatkowo wywołasz resztę objawów. Przestań czytać, teraz już nic nie zmienisz. Moim zdaniem, dla zdrowia psychicznego swojego M, oraz córki która na pewno nic nie rozumie i jak to dziecko umiera teraz ze starchu..Musisz być silna i przestać czytać. Rozumiem, że jesteś przerażona, ale czytanie nic nie poprawi i nie da Ci żadnych odpowiedzi których szukasz.
missdior z tą hiperką różnie jest, każdy reaguje inaczej. Mi np moj doktor powiedział że dopiero powyżej 20 komórek mówi się o hiperce. Więc czy naprawdę wiekszość z tych dzieczyn miała hiperkę? Dla innych wyznacznikiem jest estradiol, i teoretycznie 6000 jest granicznym estradiolem, czyli maksymalnie 20 dojrzałych komórek. Ale jak napisałam każdy organizm reaguje inaczej, u jednej będzie niski progesteron przez ciałka żółte u innej wysoki, u jednej przyrost endometrium będzie przed pick-up'em u innych nie... itp. Najlepszy estradiol jest poniżej 3000, ale oni chyba nie umieją kontrolować tak stymulacji żeby mieć maksymalnie 8 komórek..
Asia_77 czytając, dodatkowo wywołasz resztę objawów. Przestań czytać, teraz już nic nie zmienisz. Moim zdaniem, dla zdrowia psychicznego swojego M, oraz córki która na pewno nic nie rozumie i jak to dziecko umiera teraz ze starchu..Musisz być silna i przestać czytać. Rozumiem, że jesteś przerażona, ale czytanie nic nie poprawi i nie da Ci żadnych odpowiedzi których szukasz.
Ponoć długi i krótki mają największy współczynnik ciąż, oba z agonistą. Więc chyba dobrze że idziemy długim, ale ja się boję że znowu wyląduję na 23 komórach, jak z labu babki dzwoniły to mówiły że strasznie dużo tych komórek było, więc to wpływa tez na jakość, dlatego teraz chciałam iść w jakość a nie w ilość. Ehhhh
Przykro mi że Twoje szczęście trwało tak krótko, ale jest duża szansa że uda się nastepnym razme, bo ciąża przy pierwszym ivf to rzadkość.