reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

OlaSzy ja biore 300mg dopochwowo i 300mg podjęzykowej luteiny, może jednak to prg?. Badałaś TSH po zajściu w ciąże, bo ciąża strasznie napędza tarczyce i może leki trzeba zwiększyć? Najważniejsze czy było ciałko żółte bo jak było to jest duża szansa ze się wszystko ułoży:-) co do bety byleby nie spadała bo na tak wysokim poziomie to ona potrzebuje czasem i 4-5 dni żeby się podwoić.

edit: raczej powiedzieliby Ci jak by był pusty, więc zakładam ze było ciałko żółte.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ola u mnie zarodek i serduszko pokazalo sie w rownym 6 tyg 1 dniu dwa dni wczesniej na usg byl tylko pecherzyk i lekarze juz krecili nosem. Lutka dowcipna przy krwawieniach nie ma sensu bo wszystko bedzie wyplywac.
 
A na piwrwszym usg w szpitalu nikt nie dopatrzyl sie drugiego pecherzyka i to tego z Hania tylko ten pusty nie wiem co za lekarze pracuja. I czlowieka tylko stresuja .

Ola a co masz na wyniku z usg napisane ? Mi doraznie odrazu podali 4 duphastony na raz on jest lepszy od lutki w takich sytuacjach. Ja tam jestem Ola dobrej mysli bo tez to przeszlam. Zrob sobie usg za jakies 2 3 dni i zibaczysz ze wszystko bedzie jak nalezy.
 
Lilka - dziękuję! Duphaston mam brać 2 razy dziennie po 1 tabletce (nie zmieniając przy tym luteiny), wczoraj tylko miałam wziąć 3 tabletki na raz.
Wiem, że zamartwiam się jak głupia, ale rozumiecie to prawda? Zbyt długo i ciężko się walczy o pozytywny wynik testu ciążowego, by później jakieś krwawienie zabrało nam nasze szczęście i radość. Dzisiaj odpoczywam, staram się nie myśleć o najgorszym. Poczytam sobie książkę, a wieczorem udzielę korepetycji z matematyki..
 
OlaSzy - no kurde! Jasne ze kazda z nas rozumie twój stres!
Ja swego czasu po IUI balalm sie robic siku i cisnac pęcherz, siedziałam i czekalam az samo poleci bo sie balalm ze jak bapne brzuch to zaszkodzi...
The point is ze przerabia sie kazdy scenariusz w głowie i nie da sie ukryć ze głownie te czarne.... Ja , i cała reszta babek, ciebie doskonale rozumiemy?!

Bety72 - no tuż tuż.
Poki co sobie sprzątam dom, u mnie juz lato wiec sprzątam w ogrodku itp...:) u nas nie ma por przejściowych wiec jest 27 stopni ale ba rzece jeszcze lód :) wiec musze wygrzebać letnie ciuchy bo ostro daje słońce a to dopiero 11.30. Najgorzej o 15 jest.

Ola- z matmy?!! Matko.... Mi by sie przydały :)musisz byc mega mózgiem
 
Lilka - dziękuję! Duphaston mam brać 2 razy dziennie po 1 tabletce (nie zmieniając przy tym luteiny), wczoraj tylko miałam wziąć 3 tabletki na raz.
Wiem, że zamartwiam się jak głupia, ale rozumiecie to prawda? Zbyt długo i ciężko się walczy o pozytywny wynik testu ciążowego, by później jakieś krwawienie zabrało nam nasze szczęście i radość. Dzisiaj odpoczywam, staram się nie myśleć o najgorszym. Poczytam sobie książkę, a wieczorem udzielę korepetycji z matematyki..

Trzymam kciuki za 24.04 &&&&&&&&&&&&
 
reklama
Lilka - tak mi zalecili lekarze ze szpitala, czekam cały czas na telefon z Gamety, żeby potwierdzić to - może dr Połać mi podniesie dawkę, zobaczymy.. nadal mam plamienia. są takie wręcz brązowe.. aż się boję chodzić do łazienki..

Emenems - czy mózg? I don't think so ;) Na politechnice dotrwałam tylko do inż i uciekłam na uniwersytet ekonomiczny :) Ale matematykę zawsze bardzo lubiłam i jak tylko miałam więcej czasu w ciągu dnia to dawałam korepetycje. Zawsze to dodatkowy budżet - biorąc pod uwagę, że w lutym skończyłam umowę z poprzednim pracodawcą i jako freelancer tworzę jakieś tam informacje prasowe czy artykuły na blog, to zawsze te 10 - 15 h w tygodniu korepetycji daje mi świeżą dawkę gotówki ;-) poza tym, moi uczniowie lubią do mnie przychodzić i nawet jak proponuję godzinę dłużej, żeby np. dokończyć dział to jeszcze nigdy nie spotkałam się z odmową :) chociaż w szkole nie mogłabym pracować - z jedną osobą spoko, ale więcej.. tragedia..

Bety72 - dziękuję! mam nadzieje, że 24.04 dowiem się więcej i będą na mnie czekać wyłącznie dobre informacje..
 
Do góry