meg86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2016
- Postów
- 1 817
Trzymam kciuki kochanaNo dobra już jestem po pobraniu krwi. Wyniki po 14:00. Poryczałam się jak głupia w tym laboratorium ;(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Trzymam kciuki kochanaNo dobra już jestem po pobraniu krwi. Wyniki po 14:00. Poryczałam się jak głupia w tym laboratorium ;(
Dobrze ze masz tą swoją Panią!! Trzymaj się jej a będzie dobrze... Może już w weekend idź do tej Częstochowy ot tak na zapashehe jestem na tyle dziwnym przypadkiem, że moja dr też nie wie o co cho. Ale stwierdziła, że skoro mimo iż leki odstawiłam dawno a beta tak czy srak rośnie to mam nic na razie nie brać. No i postara się mnie przyjąć w środę, mimo braku miejsca nawet na główkę od szpilki (widziałam wczoraj ten grafik).
Z gamety dzwonili do mnie 2 dni po punkcji ze transfer nastepnego dnia tj 3dni po punkcjiA maja dzwonic na pewno? Bo niektore dziewczyny musialy same sie dowiadywac. Do mnie dzwonili dziwn po punkcji po 10tej z info ile sie zaplodnilo![]()
na razie kazała leżeć i po l4 dzisiaj nawet mówiła, żebym męża wysłała (bo wczoraj nie mogła wystawić na 2 dni do przodu), zebym sama się nie plątała za wiele, to tą pielgrzymkę muszę narazie odłożyćDobrze ze masz tą swoją Panią!! Trzymaj się jej a będzie dobrze... Może już w weekend idź do tej Częstochowy ot tak na zapas
Przyrost jakiś jest ale mało...u mnie z wtorkowego 1640 dzisiaj 1889...
W środę? Kurcze, ale to prawie tydzień znowu. Dżoasia a może jednak kontakt z lekarzem z kliniki??hehe jestem na tyle dziwnym przypadkiem, że moja dr też nie wie o co cho. Ale stwierdziła, że skoro mimo iż leki odstawiłam dawno a beta tak czy srak rośnie to mam nic na razie nie brać. No i postara się mnie przyjąć w środę, mimo braku miejsca nawet na główkę od szpilki (widziałam wczoraj ten grafik).
Cudu mnie z wtorkowego 1640 dzisiaj 1889...
spokojnie, nic się nie dzieje, a tydzien to jest wystarczająco, żeby stwierdzić na usg czy jest jakiś postęp czy nie. Wcześniej nie ma sensu. Zagrożenia dla życia nie ma. Jej akurat ufam więc spokojnie zaczekamW środę? Kurcze, ale to prawie tydzień znowu. Dżoasia a może jednak kontakt z lekarzem z kliniki??
Życie nam niestety rzuca ciągle kłody pod nogi... Musimy być silne !Pierwotnie twierdzili ze to niepłodnośc idiopatyczna ale ja nie chcialam w to wierzyć po zglebieniu tematu i rozszerzeniu badan wychodzi na to ze prawdopodobnie immunologia niestety
Czesc. Leczyłam się w Łodzkiej Gamecie. Musisz uzbroic sie w cierpliwość. Napewno zadzwonią. Miałam tam 2 punkcje i zawsze dzwonili trzeciego dnia po poludniuDziewczyny, która z was leczy się w łódzkiej Gamecie? Tez tak czekaliście czy dzwonili?