reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Też mam przed wizytą zrobic te badania. Pojde z 2 dni wcześniej i jak będzie kolejka to zajmę miejsce i będę czekała na zewnątrz.. nie widzę innej opcji
A mi sie cos pochrzanilo i bylam dzis oddac mocz.. No i trafilam na pania polozna ktora dosyc mnie wystraszyla.;( mowi ze zadne badanie nie jest wazniejsze od tego bym teraz nie zachorowala. Kurde! Chce miec normalnie prowadzona ciaze bez strachu
 
Prenatalnych, połówkowych ani USG 3go trymestru nie mogą odwołać, chyba że zamkną placówkę albo lekarz będzie chory, to musisz szukać innego miejsca cU lekarza na CITO i na pewno Cię przyjmą, bo tutaj znaczenie ma czas, właśnie największy w prenatalnych :)

Właśnie na wątku październikowych mam piszą ze odwołują im prenatalne, ale nie każdej niektóre maja w tym tyg i czekają na telefon czy się odbędą
 
Ło matko... Całe szczęście, że się umówiłam dobrze mojej gin bo ona na razie nie wpuszczą chorych (nawet z katarem) i dzieci. I jakieś ankiety dodatkowe daje do wypełnienia więc mam nadzieję, że ciążę będzie jakoś normalnie prowadzić. Chciałam jechać w piątek na krew żeby zbadać progesteron (może mogłaby mi ograniczyć dawki tego dziadowsko drogiego lutinusa)... Ale jak będzie tłok to nie wiem co zrobię... Zazwyczaj jak jeżdżę to jest max 1 osoba i oby teraz też tak było ✊✊✊✊
 
@bazylia128 trzymam kciuki z całych sił✊🏻✊🏻 za owocny koszyczek jajec 😘

Powiem Wam, że mam jakiś kiepski humor. Dużo stresu w pracy. Niby nic się nie dzieje, ale klienci dalej są. A ja aż czuję napięcie w całym ciele. Jeszcze urlop zaplanowany, a lekarz odradza transfer ☹️ niby rozumiem, ale smutek jest. Gdzie jeszcze moja endometrioza nie poczeka aż wirus przeminie, a ja żadnych leków nie mam ☹️
 
Dziewczyny siedziałam cicho cały dzień, bo działo się... jej czuje się jakbym tylko ja wam zdawała takie smętne info( @Smętna30 odrazu pomyślałam o Tobie bo masz taki nick🤣) ale jest lipa! Totalna!
Ja dziś byłam rano w instytucie wszystko zamknąć, zabrać gotówkę, karty, wyslac smsy jeszcze raz do klientek...
Wzięłam metro, pustka, panika... poszłam do sklepu tylko po pomarancze na sok, kolejka, limitowane wejście. Poszłam do drugiego, tak samo, tyle ze mniej...
kupiłam co trzeba, ale nawet karmy dla kota brak, no cóż na czas epidemi będzie jeść inna... będzie strajk, ale trudno!
Dziś wyszły nowe restrykcje we Francji, przemawiał prezydent i przed chwila dostałam smsa od rzadu, ze od jutra od 12h wyjścia tylko do sklepu raz dziennie, do pracy za poświadczeniem ze nie możesz tego robić w domu, to już nie żarty...
I ostatnie info... nie odzywałam się cały dzień, poniewaz moja teściowa tydz temu pojechała busem do Polski z Francjii, teściu już był w Pl. Po 5 dniach dostała gorączki, kaszlu, okazało się, ze jechała z nią jakaś pania która mogła mieć kontakt z wirusem 😓. Oczywiście już powiadomilismy przewoźników. Teściowa miała gorączkę od soboty, dziś dostał teściu 39 . Dzwonili wczoraj na numery podane w Pl i kazali im obserwować, po czym dziś lekarze dzwonili, pytali o objawy... i przyjechali po nich ze szpitala zakaźnego i zabrali oboje 😥. Za dwa dni będziemy mieć wyniki testów, nie chce siać paniki, ale chyba nie potrafię nie siać. Mam nadzieje ze to grypa i ze tak wam napisze za dwa dni. Dziewczyny moje kochane, uważajcie na siebie! To już nie żarty. Jeśli może to dotknąć kogoś bliskiego, to realizujemy inaczej 😕
Przykro mi że to was spotkało! Trzymam kciuki żeby to grypa była! Trzymajcie się ciepło!!
 
reklama
Do góry