Nie wiedziałamNie będzie dobrze niestety... Poronienie... Chyba wczoraj trafiła do szpitala![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie wiedziałamNie będzie dobrze niestety... Poronienie... Chyba wczoraj trafiła do szpitala![]()
Ja uwielbiam storczyki ale prawdziwe ,nie lubie sztucznych. One sa ciężkie w utrzymaniu. Moja mama ma wiele kwiatów w domu a ja nie mogę utrzymać żadnego. Ale ogrodowe jakos ze mna wytrzymują i rosnaUwielbiam wszystkie chaszcze [emoji3590]. Dzięki roslinkom tak strasznie się nie dołuję[emoji8].
A widzisz, ja storczyków w ogóle nie ogarniam[emoji12]. Rośliny domowe to czarna magia [emoji12]
Dużo siłyCześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Ale super! Piękny brzusio i super masz pomocnika z bokuPozazdrościłam Wam zdjęć brzuszków, więc też pstryknęłam rano
@fredka84 @Czarna1985 @Ananasowa93
@Murawa @Wiórka @bazylia128 @Camilleka
@Lola83 @klaudiaanita
@Pójdźka łapcie ciążowe fluidy
chciałabym Was wszystkie pozarażać brzuszkiemA co? Jak korona może tak zarażać i zarażać, to ja też
![]()
Wiem kochana. Dzis juz jest lepiejKochananie martw się, wiele nas tutaj na takim etapie. Ja już pisze głupoty, byle nie myśleć... jeszcze będzie dobrze, zobaczysz
![]()
Kochana bardzo mi przykro. Sciskam cie mocno❤Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Kochanie wiem, ze nic nie ukoi teraz Twojego żalu. Życie bywa okrutne, z całego serca ci współczuje. Mam nadzieje, ze się nie poddaszCześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Współczuję [emoji22][emoji22][emoji22]Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.
Bardzo mi przykro. Ciezki czas przed Toba, lzy sa dobre, niech plyna. Mam nadzieje, ze szybko dojdziesz do siebie. Duzo sil, trzymaj sie...Cześć dziewczyny, czuję się zobowiązana wobec Was bo dużo mnie wspieraliście i pomagaliście w trudnych chwilach.
Widziałam że wspominaliście mnie w postach...
Napisze krótko, bo nie mam siły...
Zaczelam plamic, zemdlałam w domu z okropnego bolu, zabrało mnie pogotowie... Poronienie.
Miałam zabieg i jestem już w domu. To co czuje jest nie do opisania, łzy gonią łzy tak wyglądają moje dni.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich.