reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Może to przerost ambicji :p zawsze chciałam więcej od życia. I teraz tez bym chciała, ale głową muru nie przebijesz. Może jskbybym miała inne piorytety. To oddałabym dzieci na 10h do zlobka itp. Ale to nie po mojemu. Tak to w życiu jest, ze czasem trzeba coś poświecić :-) chociaż jakoś mi psikro troszkę. No, ale może nie będzie tak źle. Inteligentna ze mnie babka i uparta jeszcze osiągnę to co chce. Dopóki zyjemy dopóty mamy czas:-)
dokładnie kwestia priorytetów 😘
 
reklama
U mnie jest ciąża bliźniacza wysokiego ryzyka. Dostałam acard 150mg bo ryzyko rzucawki jest duże w ciąży bliźniaczej, mam TSH 0,002 co ponoć jest normalne z bliźniakami. I reszty nie będę opisywać co mi jeszcze daje w tyłek:-) A prowadzoną mam ciąże w szpitalu. I NFZ płaci tylko za 10 wizyt w ciąży, czyli masz wizyty co miesiąc. Nie ma usg w gabinecie trzeba mieć skierowanie i przysługują Ci trzy w ciąży. Potwierdzające ciąże, genetyczne i po 21tc antaomiczne. Zatem odzwyczajamy się od usg mimo, ze byłam wielką fanką:-) skoro takie prowadzenie ciąży wysokiego ryzyka wystarczy to może serio nie potrzebne jest to usg co 2tyg. Chociaż nie jestem przekonana :p
Mam nadzieje,ze wszystko sie uspokoi i bedziesz w takiej ciazy jak ja z blizniakami,nie nakrecaj sie ,wiem ze wysokiego itp ale mozna ja i na spokojnie przezyc.Mnie tez tak straszyli,a juz widze ze ta ciaza w porownaniu z blizniakami przeora mnie jak czolg na poligonie.
 
Może to przerost ambicji :p zawsze chciałam więcej od życia. I teraz tez bym chciała, ale głową muru nie przebijesz. Może jskbybym miała inne piorytety. To oddałabym dzieci na 10h do zlobka itp. Ale to nie po mojemu. Tak to w życiu jest, ze czasem trzeba coś poświecić :-) chociaż jakoś mi psikro troszkę. No, ale może nie będzie tak źle. Inteligentna ze mnie babka i uparta jeszcze osiągnę to co chce. Dopóki zyjemy dopóty mamy czas:-)
Dzieci sa super,a to jak funkcjonuja blizniaki razem to jest naprawde kosmos.Ja sie nimi jaram kazdego dnia,moge je godzinami obserwowac i nie zaluje ze jestem z nimi w domu.Taka podjelam decyzje i pewno cos tam gdzies zawodowo ucieka,ale nie zaluje i mysle ze ty tez nie bedziesz.
 
No więc:protokol 2-, zaczynam od dzisiaj się kuć gonadopeptylem, za 6 dni kontrola i leki: Mensinorm, gonal i ovitrall
DZIAŁAMY! 💪💪💪💪
Dziś pierwszy raz od dawna wróciła mi nadzieja 🥰 zdołował mnie tylko fakt ze nie może mi podać dwóch zarodków bo ponoć jest jakaś ustawa zabraniająca podania dwóch przed 31 rokiem życia 😪 ale trzymam się nadziei że i tak się może udać 💪 🥰🥰🥰🥰🥰
Ja miałam podane 2 zarodki, a miałam 30 lat i to było 4,5 roku temu, ale może jakieś przepisy się zmieniły albo to zależy od podejścia lekarza
 
Tak, to prawda my mieliśmy szczęście, że znaleźli się świadkowie. W dodatku przyszli na rozprawę po roku od wydarzenia co podobno, wg prokuratora i mojego prawnika, rzadkość by ktoś był aż tak bardzo dotknięty/ zaangażowany w takiej sprawie. Parę dni trwało zanim w ogóle trafiliśmy na okazanie psiaka a to też dzięki portalom społecznościowym i nagłośnieniu sprawy. Znajomy dał znać, że na jego osiedlu kilka dni temu zabito psiaka i tak trafiliśmy. Szczerze, to mimo, że ta baba bardzo truje życie wszystkim sąsiadom to naprawdę nie podejrzewałam jej o coś takiego. A już zawzięłam się na maksa jak sprawa zaczęła się kręcić, czyt. dzielnicowy o nią zaczął pytać i policja a ta załatwiła sobie miesięczny pobyt na oddziele psychiatrycznym. No ale cóż...tu ja byłam sprytniejsza. I ta jej bezcenna mina jak zobaczyła mnie jak wchodzę z prawnikiem na tzw. wezwanie do ugody...jakby zobaczyła ducha...pewnie spodziewała się mojej siostry (sympatyczna, zawsze uśmiechnięta, cud, miód, malina)...a tu trafiła się ta „gorsza”😜 wersja.
Mega mi zaimponowalas ❤️. Ja to bym chyba chciała jej odpłacić ptym samym 😡. Że takie sucze jeszcze spokojnie chodzą po ziemi 😡.
Ja nawet nie potrafię sobie wyrazić, jakim to trzeba być chu.... żeby skrzywdzić bezbronne zwierzę 😡. Mnie ogromnie dotyka jak są traktowane zwierzęta - i domowe, i dzikie, i te hodowlane. No kuwa, jem mięso ale nie można chodować i zabijać humanitarnie 🤷🤷🤷. Kogoś to przerasta 🤷
I jeszcze u nas temat polowań... No skur...syny 😡. Jeżdżą z tymi naganiaczami i te psy męczą zwierzynę zanim padnie 😡. Straszne to wszystko 😥😥😥
 
Ostatnia edycja:
Tez tak myśle, ale ryzyko jest :-) zobaczę jak będzie po urodzeniu dziewczynek. Bo narazie i tak wielka rewolucja się szykuje. Chciałam po 5 miesiącach do pracy wrócić, ale nie dam rady. Obecnie na zwolnieniu a to kiepska sprawa odsunąć się od pracy zawodowej na 2lata. Życie wszystkie plany zweryfikuje. Mój mąż już się śmieje, ze będziemy patologia:-) Bo w PL pogląd na rodziny 3+ się nie zmienił od wielu lat.
Ja tam planuję wykorzystać czas z dzieckiem bo więcej tego czasu mieć nie będę więc plan jest taki rok macierzyński i pół roku lub rok wychowawczego i do żłobka a ja do pracy. Zdecydowanie 5miesiecy czy nawet rok to dla mnie za krótko po tylu latach czekania.
 
reklama
Tez tak myśle, ale ryzyko jest :-) zobaczę jak będzie po urodzeniu dziewczynek. Bo narazie i tak wielka rewolucja się szykuje. Chciałam po 5 miesiącach do pracy wrócić, ale nie dam rady. Obecnie na zwolnieniu a to kiepska sprawa odsunąć się od pracy zawodowej na 2lata. Życie wszystkie plany zweryfikuje. Mój mąż już się śmieje, ze będziemy patologia:-) Bo w PL pogląd na rodziny 3+ się nie zmienił od wielu lat.
Nie wiem jakie masz układy w pracy, myślałam że mam dobre 😛 po czym nastąpiła obraza, śmiałam zajść w ciążę 😂😂😂 wcale ale to wcale nie chce mi się wracać, jest ciężko zostawiać malucha z obcymi. Wcześniej też planowałam wrócić do pracy jak najszybciej hehe. Teraz niby już wróciłam ale odwalam tylko co muszę.
 
Do góry