mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Ok czyli też do blastocysty. To trzymamDo 5tej w środę mają się ze mną kontaktować



Ps. W środę to jeszcze nie będzie blastek ale przynajmniej dowiesz się jak wygląda sytuacja
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ok czyli też do blastocysty. To trzymamDo 5tej w środę mają się ze mną kontaktować
Trzymam mocno kciuki, do piątku szybko czas zleciJa dopiero się dowiem wszystkiego 10.09 po zakończonej hodowli. U mnie mają hodować do blastocysty, bo zarodki idą do badania genetycznego.
Dokładnie, ja jestem jeszcze zielona w tym wszystkim a nie chce czytać dużo w internecie bo tylko bardziej się denerwuje.. wczoraj wszystko Pani doktor tłumaczyła ale po narkozie byłam pół przytomnaOk czyli też do blastocysty. To trzymamza piękne blastki
Lepiej nie czytaj, nadmiar informacji szkodzi na głowęDokładnie, ja jestem jeszcze zielona w tym wszystkim a nie chce czytać dużo w internecie bo tylko bardziej się denerwuje.. wczoraj wszystko Pani doktor tłumaczyła ale po narkozie byłam pół przytomna![]()
Jedz tez duzo bialka. Dobrze, ze zaczęłaś stosowac nutridrinki. Powinno pomoc a jak nie to jutro dzwon do kliniki. Moze kaza Ci podjechac na usg i jak cos dadza kroplowke.No właśnie u mnie to chyba dużo panika.. piję wodę, elektrolity, nawet o nutridrinki zasięgnęłam..
Ale pcos się jakoś diagnozuje przecież prawda? Nie może być tak że jedna diagnozuje a inni nic nie widzą? Czy się mylę? Co ona widzi jako objawy?No właśnie nie wiem tego do końca. Lekarz był mocno oschły i mi tylko powiedział że nie wszystkie były kumulusami? Zapytam mojej lekarki, niech mi wytłumaczy o co chodzi.
Ta moja pani dr jako jedyna twierdzi że mam pcos. Może faktycznie mam i dlatego te komórki takie dupne
W sensie? Ja z lekarzem ustaliłam przed punkcja że hodujemy do 6 doby. I po 6 dniach dzwonili ile jest blastek i w której dobie się podzielilyTy już masz wieksze doświadczenie, jak to jest z tymi blastkami? Bo ja zielona![]()
Bo niektórzy hodują tylko do 3 doby. Ja wolałam do piątej bo wtedy miałam pewność że są już blastki i liczyłam że to da mi większą szansę na implantacjęW sensie? Ja z lekarzem ustaliłam przed punkcja że hodujemy do 6 doby. I po 6 dniach dzwonili ile jest blastek i w której dobie się podzielily
Tak, to jest dobre rozwiązanie. Organizm ma czas żeby odpocząć, dojść do siebie po mega wysiłku i ładnie przyjąć kropkaU mnie transfer odroczony ze względu na możliwą hiperke.. ale może to najlepsze rozwiązanie.